Bo Sylwek to nie wiem czy nie dostał z czystej kurtuazji.. ale nie istotne..
Zobaczymy,ocenimy...
Sylwek w roli Rockiego Balboa,sprawuje się bardzo dobrze...
P.S.
Był nominowany do Oscara i Złotego Globu za rolę w "Rocky"![]()
Rola Sylwka w Rockym była jego największym aktorskim osiągnięciem.
Raczej watpie aby Leonardo tym razem dostal Oscara .
Wydaje mi sie ze gdzies ktos z gory zalozyl ze na to wyroznienie w jego przypadku jeszcze za wczesnie. Oscar moglby sprawic stopniowe wysychanie zrodelka (potencjalu)-jaki drzemie w Dicaprio .
Chyba chca wydusic z niego optimum. Brak Oscarowej statuetki w jego dorobku spowoduje jeszcze wieksza mobilozacje a tym samym coraz to lepsze wcielenia w kolejnych produkcjach z jego udzialem.
No bo jak inaczej rozumiec brak tego wyroznienia w przypadku tak wybitnego aktora jakim jest DiCaprio ...?
Ja osobiście wolę go z filmu "Oscar" ; )
Wydaje mi się że Leo lepiej grał,gdy był młodszy i także szczuplejszy,na co przekładała się między innymi mimika twarzy...
Moze i tak .
A co powiesz o mimice Stallone ?
Taki on porozciagany na tej twarzy ze bardziej juz chyba sie nie da,ze az smieszny(nic mu nie ujmujac) , bo to mega aktor , choc becki mu sie naleza za pewne smieszne strzelanki
![]()
Dużo nie stracisz, ja oglądałem głównie ze względu na Day-Lewisa, to typowy film dla AmerykanówCo do Lewisa, to nie widziałem co prawda jeszcze Lincolna, ale za "Aż poleje się krew" ma u mnie dożywotnią sympatię. Świetna pozycja.
Stallone to 3 klasy niższy warsztat aktorski niż Leo,ale do pewnych ról po prostu pasuje.
Wykrzywiona "gęba" (przy porodzie) także dodaje charakteruk:
![]()
Tak tak ,uszkodzony nerw czesci twarzy -dzieki temu zaistnial .
Erni skusil sie na tak radykalny manewr ? - raczej watpie![]()