To pewnie dlatego, ale Ty byłeś w końcu na ul. Przemysłowej czy na Kościuszki?
Jeśli tam gdzie kiedyś rozmawialiśmy, to mi tam nic nie gra
Rubi aż kipi emocjami, ale nie tak jak np. Opticon, ale robi w bardziej ułożony, kulturalny sposób. Już nieraz słuchałem w różnych salach i zawsze grał tak samo. Popytaj Lobosa i Henry'ego, bo z nimi też słuchałem.
No ale tu tez dochodzi sprawa własnych oczekiwań.
Tych Loganów z kolei słuchałem kiedyś w Częstochowie, co prawda na szybko, ale pamiętam, ze zwróciły moją uwagę szczegółami, rozdzielczością, dokładnością. Dlatego stawiam je niedaleko od Rubi, choć nigdy nie miałem okazji porównać ich w bezpośrednim starciu. Nie jestem też na kupnie nowych kolumn, więc nie mam parcia na ponowne wielogodzinne odsłuchy. Robię to obecnie bardziej dla przyjemności oraz by być na bieżąco w sytuacji na rynku.