Zmiana frontów..na początek :)

rafa@rafa

Active member
Bez reklam
Faktycznie chyba nie pisałem o metrażu u mnie. Jest to prostokąt, pokój dzienny z kuchnią. Łącznie ok 22m2. Ale audio-video mam tylko na jednej połowie w przestrzeni o wymiarach 3x3.5m więc ledwo 10m2 z otwartym bokiem.
kolumny same z siebie nie dudnią, wszystko zależy jakie macie pomieszczenie.
U mnie jest, niestety częstotliwość rezonansowa w okolicy 80Hz co częściowo udało mi się wyciszyć dwoma pułapkami basowymi.
Jednak przy niektórych nagraniach i wyższych poziomach głośności to podbicie pochodzące od pomieszczenia daje o sobie znać i basu może być za dużo.
Przy bardziej regularnych pokojach i audio rozstawionym bardziej na całej powierzchni nie powinno byc żadnych problemów na 20m2.

To świetne kolumny. Przy odpowiedniej elektronice i okablowaniu grają niesamowitą sceną o dość wyraźnych źródłach pozornych. Jak dla mnie daje to mnóstwo przyjemności ze słuchania.
W żadnym razie nie są ostre same z siebie. To między innymi dla tego je wybrałem że są neutralne na górze bo sam nie znoszę jej nadmiaru.
Charakter w dużym stopniu zależy od reszty systemu.

...A jak wysoko mają poziom głośności sensownego grania - da się ich cicho słuchać?
Wymiary które im podają (32 cm szerokości) dotyczą podstawki czy samych skrzynek?

Właśnie do cichego i umiarkowanego są idealne. Wręcz przeciwnie, przy bardzo wysokim poziomie głośności nie są już tak szybkie i tracą trochę tempo.
 

Zigi

New member
Rafa a jak z wymiarami - podstawka czy pudło ma 32 cm?

Akurat u mnie mam kolumny między niską szafką pod tv a komodą i z drugiej strony witrynką, i tu wybitnie z miejscem nie poszaleję. Ogólnie niezbyt to szczęśliwe dla audio rozwiązanie ale nie bardzo, przynajmniej na razie, mam wyjście.
 

rafa@rafa

Active member
Bez reklam
Podstawa. Kolumna jest węższa i jeszcze zwęża się ku tyłowi. Od przodu, optycznie sprawia wrażenie większej niż jest.
 

vectra1

Member
Bez reklam
Lobos w najnowszym Audio-Video kilka wzmaków z Twojego pułapu :)
22.jpg
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Właśnie skończyłem czytać ten test. Dość rzetelnie napisany. O dziwo wytknięto też sporo wad. Ciekawie się go czyta. Opis brzmienia pokrył się w większości z moimi doświadczeniami. Co prawda Heed-a słyszałem poprzednika i Xindaka też inny starszy model. Atoll okazał się lekkim zwycięzcą co nie jest dla mnie niespodzianką.
 

Henry

Active member
Bez reklam
Właśnie skończyłem czytać ten test. Dość rzetelnie napisany. O dziwo wytknięto też sporo wad. Ciekawie się go czyta. Opis brzmienia pokrył się w większości z moimi doświadczeniami. Co prawda Heed-a słyszałem poprzednika i Xindaka też inny starszy model. Atoll okazał się lekkim zwycięzcą co nie jest dla mnie niespodzianką.
Atoll niezły, ale chętnie porównałbym go z ostatnio odsłuchiwanym Creek'iem.
Pamiętam, że IN200 też zrobił na mnie pozytywne wrażenie, podobnie jak Roksan i Arcam.
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
IN200se to taki wzmacniacz co nie robi wielkiego efektu "wow" na krótkim odsłuchu. Jednak jak się dłużej wsłuchamy to szybko wychodzi, że to wysokiej klasy wzmacniacz. Brzmienie ocieplone, ze świetnymi barwami, muzykalny i dobrą, a nawet świetną dynamiką. Roksan K3 robi większe wow. Ma większy pazur. Podobnie jak niższy model Atolla IN100se.

Wracając jeszcze do testu. Warto zwrócić uwagę na wzmacniacz Heed-a. Słuchałem poprzednika i z testu wynika, że nowy model za dużo nie odbiega. Nie jest to wzmacniacz do dużych i trudnych podłogówek, ale z monitorami lub mniejszymi łatwiejszymi do napędzenia podłogówkami może zadziwić. Ale też nie w każdym repertuarze. Co mocnego rockowego/metalowego "łojenia" się nie sprawdzi. Ale przy spokojniejszym repertuarze potrafi oczarować średnicą.

Xindak XA6950 (II) imponuje budową. Wiem, że chińczyki nie są popularne , ale warto by było go sprawdzić lub jakiś innym model z ich oferty.
 

Henry

Active member
Bez reklam
Wiesz mniej więcej jakie brzmienie lubię ;)
Właśnie to o czym piszesz mnie w Atollu ujęło, Creek pod tym kątem jest zbliżony, świetnie eksponuje średnicę nie pomijając góry i kontroli dołu.
Wokale nie są tak uwypuklone jak w Arcamach (słuchałem A19,A29 i A39 i było to ich cechą charakterystyczną), ale są równie dobrze i wyraźnie słyszalne. Lubię słyszeć o czym dany artysta śpiewa ;)
Wracając jeszcze do Creeka, to słuchaliśmy go pomiędzy odsłuchami Denków- 1520 i 2500, które nas totalnie zaskoczyły, niestety negatywnie.
Całe moje dobre wspomnienia z odsłuchu tych wzmaków nagle uleciały, pamiętam jak kilka m-cy temu słuchałem PMA2500 i mi się podobał, teraz z żadnymi kolumnami nie zagrał.
Pamiętam jak w tym samym salonie słuchałem Kefów i Reveli pod PM8005 i było naprawdę nieźle. Co ciekawe PM8005 znacznie lepiej napędził R900 niż ostatnio PMA2500 R700.

ps. może na AS będzie okazja posłuchania Creeków to się przekonasz ;)

@Rabit, nie dziwię ci się, że wybrałeś akurat A50 po PMA15xx :)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
A mnie ten Creek jeszcze chodzi po głowie, tak jak i Tobie Henry ;) Atoll vs Creek aż tak mnie nie zachwycił, choć wypadałoby go porównać bezpośrednio. Creek wypchnął ten cały dźwięk do przodu, co do pasm, niczego wg mnie mu nie brakowało, przestrzeń, rozdzielczość, wszystko na miejscu.


A propos prasy audio, w najnowszym AUDIO z kolei, słuchawki Focala za naściekilo PLN i amplitunery za... 14 tys ;)
https://ulubionykiosk.pl/demo/3-audio
 
Ostatnia edycja:

syneq

New member
Wiesz mniej więcej jakie brzmienie lubię ;)
Właśnie to o czym piszesz mnie w Atollu ujęło, Creek pod tym kątem jest zbliżony, świetnie eksponuje średnicę nie pomijając góry i kontroli dołu.
Wokale nie są tak uwypuklone jak w Arcamach (słuchałem A19,A29 i A39 i było to ich cechą charakterystyczną), ale są równie dobrze i wyraźnie słyszalne. Lubię słyszeć o czym dany artysta śpiewa ;)
Wracając jeszcze do Creeka, to słuchaliśmy go pomiędzy odsłuchami Denków- 1520 i 2500, które nas totalnie zaskoczyły, niestety negatywnie.
Całe moje dobre wspomnienia z odsłuchu tych wzmaków nagle uleciały, pamiętam jak kilka m-cy temu słuchałem PMA2500 i mi się podobał, teraz z żadnymi kolumnami nie zagrał.
Pamiętam jak w tym samym salonie słuchałem Kefów i Reveli pod PM8005 i było naprawdę nieźle. Co ciekawe PM8005 znacznie lepiej napędził R900 niż ostatnio PMA2500 R700.

ps. może na AS będzie okazja posłuchania Creeków to się przekonasz ;)

@Rabit, nie dziwię ci się, że wybrałeś akurat A50 po PMA15xx :)
To dziwne u mnie pm 8005 słabo napędzal kef r300 a wy tu piszecie że denka 2500 walcuje .
 

syneq

New member
Nie chodzi o walcowanie, charakter grania.
Przy Denku strasznie "nijak" niby moc, a brak przestrzeni ;)
Chłopaki nie mogę czytać po waszych postach zaraz bym chciał coś nowego testować wiem napewno że na denku się nie skończy ale na razie inne priorytety [emoji1] [emoji6] piszcie jak najwięcej każda opinia na wagę złota [emoji106]
 

sihborx

New member
Dzisiaj takie małe co nieco na wspólnym spotkaniu z Shiborxem i Krzychem, ponieważ Shiborx był dziś gospodarzem, to czekam na jego opinie ;)
View attachment 14237


Witam.
Wybaczcie moją nieobecność ale znów podczas wiercenia w ścianie napotkałem na kabelek i pół chaty bez prądu. Jeszcze jedna taka akcja i nabawię się jakieś wiercenio- nerwicy:lol:

Wracając do ostatniego odsłuchu. Na wstępie jeszcze raz wielkie podziękowania dla kolegów Henrego I Krzysztofa - za czas, za porady i za wparcie.

Generalnie chłopaki mnie już wyręczyli w opisie wrażeń więc jak tylko powtórzę.

W temacie elektroniki - który wypłynął całkiem spontanicznie- CREEK A -100 to cichy bohater tego spotkania.
W związku z tym, że jestem, przywiązany do denona i, że obecnie mam dość mocnego ampli tej marki- zasugerowałem aby na odsłuch podpiąć minimum Pma 1520. Było jak opisali moi kompani. Płasko i dziwnie. Nuda. PMA 2050 - przede wszystkim wygląda okazale. Naprawdę kawał kloca. Gra dobrze ale czy bajecznie. Taka kasa zobowiązuje. Miałbym poważne wątpliwości czy w celu poprawy stereo, dodanie takiego zawodnika do mojego zestawu znacząco poprawiło by jakość w stereo.
Z pewnością coś tak ale czy przełożyło by się cena/ wzrost jakości?????
Na pewno odkryłem jeden poważną korzyść mojego klocka vs wzmak (zwłasza pma 1520). Jakiekolwiek niedobory barwy - mogę zawsze podrasować (audysseyem). Innymi słowy po tym odsłuchu nie żałuję wyboru.

Co innego Creek zwłaszcza A100. Taki mały ale naprawdę wariat. Oczywiście są różne gusta i preferencje ale fakt, że wszystkim jednocześnie opadła kopara (co Henry i Krzychu mogą potwierdzić) coś znaczy.
Pomimo, że mam ciągutki do denona to dziś postawiłbym na creeka.

Jeśli chodzi o głośniki to tu w sumie niespodzianek nie ma.
Bezapelacyjnie we wszystkich kategoriach wygrały Kefy- R-700. Dla mnie przed wszystkim za bas, przestrzeń oraz szczegółowość.
Dodatkowo moją reakcję, odczucia "podkręcił"- fakt, że pierwszy zestaw tzn. Revele z pma 1520 zagrało tak, że pomyślałem sobie: "Borek( kur.....wa nie rób gańby. Ja nic nie słyszę, nic nie czuję. Po co ty tu przyjechałeś. Przecież twoje tańsze klipsche na nieskalibrowanym ampli grały tak samo)"
Potem poszły kefy i od razu banan na ryju a oczy jak pięć złotych.......

Potem były Cabasse Java MC40. W sumie też dobre. Ciekawa średnica, bas też fajny ale nie tak jak w kefach. Mimo wszystko warto przyjrzeć się tym głośnikom.
Były jeszcze arie 926 ale szału nie było.
Żałowałem, że nie udało się posłuchać tych audiovectorów .... ale jeszcze nic straconego.
Teraz zabieram się za poprawę akustyki bo pokój pusty i wciąż jest pogłos a potem trzeba coś przytargać do domu...


pozdrawiam
 

sihborx

New member
dostałem jakiś od elektryka nawet. (stanely chyba) ale jakieś g...... bo gdzie ma pipać to nie pipa ;);)
a na drogi mnie nie stać bo zbieram na głośniki.;)
 
Do góry