Testowałem swojego czasu kilka kierownic siedziałem na forach SIM, brałem udział w "zawodach" i takie tam. Miałem też sporą przerwę.
Logitech G29/920 nie jest żadną zabawką.
Zabawki są po 300-500zł.
Trustmaster jak najbardziej, tylko który. Bo te w podobnej, lub nieco większej cenie, to już kwestia upodobań. Jest cała masa zwolenników Logitecha jak i Trustmastera.
To tak, jakby napisać, że Xb jest zabawką, bo można złożyć kompa za 10k.
No można, tak jak i kupić kiere z upgrejdami za 10k ; )
Po tej kierownicy już kupie coś za 5k, bo nie widzę sensu nic innego, a wydawać teraz jakieś horrendalne pieniądze, po co? Jak to sprawia kupę radochy. Wystarczy na razie.
Jestem miłośnikiem gier jeżdzonych i nie sądziłem, że po dłuższej przerwie na kierownicy będzie taka frajda.
Normalnie rewelacja, inny wymiar rozrywki.
Ograłem kilka tras w Dirt 4, ta precyzja i wprowadzanie w kontrolowany poślizg, no bomba odczucia
Rwie kierownice na wszystkie strony, musi być pełne skupienie ; )
Odpaliłem też Project Cars, tu też super.
Sprawdziłem też na Horizon 4, tu już wiadomo, więcej arcade, ale też kupe radochy i frajdy z jeżdzenia.
Jestem przezadowolony, mysłałem, że będzie gorzej.
Nic na razie nie potrzebuje lepszego, a jak złapie bakcyla za jakiś czas, to wezmę coś "profi", ale to co już jest na razie w 100% wystarczy.
Dla fanów wyścigów, pozycja OBOWIĄZKOWA!
Kupiłem już stojak, też świetnie się sprawdza, przede wszystkim stabilny. Tutaj recenzje się pokrywają.
Gdybym miał więcej miejsca, to wziąłbym od ręki Playseat, ale za duże to.
Pojutrze będzie shifter, a za jakis czas zrobię może jakieś modyfikacje. Zobaczymy.
Teraz czekam na Dirt RALLY 2.0 i oczywiście Wreckfest - tutaj na PC jestem w czołówce i to na padzie.