Sorki, ale jak czytam jaki to wielki problem u niektorych z przerobka DTS do AC3 to delikatnie mowiac ogarnia mnie zdziewienie.
U mnie wystarczy 15 min na przerobienie DTS na AC3 (czyli DolbyDigital).
Uzywam do tego celu programu
Popcorn MKV AudioConverter
Podaje programowi sciezke do katalogu z filmami a ten juz sam leci wedle skryptu... wyciagniecie sciezki DTS... nastepnie kodowanie do AC3 640kbit z wyrownaniem glosnosci dzwieku wzgledem DTS (ja nie slysze roznicy w jakosci pomiedzy nowym AC3 a DTS) i "wklejenie" nowego dzwieku AC3 do pliku z filmem .mkv.
Wiec jak widac wystarczy kilka klikniec myszka a program
Popcorn MKV AudioConverter wszystko sam zrobi.
Kazdy z was zasysal kazdy pojedynczy film HD .mkv z netu po kilka/kilkanascie albo nawet kilkadziesiat godzin. Do tego nalezy doliczyc 15 minut na stworzenie i dodanie dzwieku AC3 (a robi to program w pelni automatycznie). Jesli 15 dodatkowym minut na dorobienie sciezki to za dlugo dla niektorych, to po co wogole sciagacie godzinami tego typu filmy? Marudy.
Link do instrukcji:
http://audioconverter.heartware.dk/Tutorial/
Link do programu
Popcorn MKV AudioConverter
http://audioconverter.heartware.dk/
Pozdrawiam
wtykacz
PS:
Zdziwilem sie mocno porownujac dzwiek AC3, ktory wypluwa Popcorn AudioConverter wgledem DTS.
Duza dymamika i taka sama szczegolowosc skladowych kazdego kanalu jak w DTS.
W porownaniu z dzwiekiem lektorskim AC3 na filmach DVD (sklepowych) to niebo a ziemia na korzysc Popcorn AudioConverter.
Teraz dopiero widze jak w Polsce mozna spieprzyc sciezke dzwiekowa po dodaniu lektora przez tzw. "fahofcuf" z Polski.
Jak widac AC3 nie musi byc tak odbiegajacy na niekorzysc wzgledem DTS.