Witam,
No wlasnie w dniu dzisiejszym zaobserwowalem bzyczenie (nie buczenie jak to niektorzy pisali) to zjawisko w swoim nowym TV. Nie ciesze sie z tego powodu zbytnio. Nie wiem co z tym robic. Czy podchodzi to pod jakas usterke czy tez nie? Czy slac juz do serwisu czy tez nie? Nie jest to ewidentnie dzwiek z glosnikow. Tv moze byc calkiem sciszony, wszystko odpiete, Dolby Volume wylaczony, Bass na zero, obraz na niebieskiej planszy i ciagle slychac. Brzmi to jak bzyczenie transformatora, tranzystora, kondensatora (cholera wie czego tam jeszcze) lub czegos podobnego z tylu TV. Moj stary CRT byl cichy jak myszka. I co wy nato? Nie przeszkadza jakos zbytnio podczas ogladania, ale stresuje w kwestii czy cos za chwile nie padnie w TV.
Czy ktos u siebie zaobserwowal taki objaw?
No wlasnie w dniu dzisiejszym zaobserwowalem bzyczenie (nie buczenie jak to niektorzy pisali) to zjawisko w swoim nowym TV. Nie ciesze sie z tego powodu zbytnio. Nie wiem co z tym robic. Czy podchodzi to pod jakas usterke czy tez nie? Czy slac juz do serwisu czy tez nie? Nie jest to ewidentnie dzwiek z glosnikow. Tv moze byc calkiem sciszony, wszystko odpiete, Dolby Volume wylaczony, Bass na zero, obraz na niebieskiej planszy i ciagle slychac. Brzmi to jak bzyczenie transformatora, tranzystora, kondensatora (cholera wie czego tam jeszcze) lub czegos podobnego z tylu TV. Moj stary CRT byl cichy jak myszka. I co wy nato? Nie przeszkadza jakos zbytnio podczas ogladania, ale stresuje w kwestii czy cos za chwile nie padnie w TV.
Czy ktos u siebie zaobserwowal taki objaw?
Ostatnia edycja: