Sprawy oczywiste są, Kolego, opisane dokładnie w instrukcji:
) 5:5 pull down 'płynny ruch 24 x 5 = 120' : każda z 24 dotychczasowo wyświetlanych w jednej sekundzie klatek, jest pięciokrotnie powtarzana, wynikiem czego jest wyświetlanie 120 obrazów na sekundę, zamiast 24 (kinowy płynny ruch).
).To bzdura, bo jeśli nic się w obrazie nie zmienia, to żaden z pikseli nie zmienia koloru i co za tym idzie nie jest modyfikowany. To by miało znaczenie przy analizie obrazu, gdyby telewizor przeprowadzał interpolację pomiędzy kolorami pikseli pomiędzy klatkami. Wyświetlanie tej samej klatki w LCD to chwyt marketingowy, albo nikomu niepotrzebna robota, bo to nie kineskop,w którym każdy punkt musi być naświetlony elektronem, inaczej zgaśnie, tylko tu będzie się świecił stale do odwołania. W ten sam sposób mogę powiedzieć, że mój TV powtarza jedną klatkę 1000-krotnie, dzięki czemu ruch jest jeszcze płynniejszy.
To ciekawe, bo u mnie taki problem nie występuje. Mam podłączony dekoder HD Philips (UPC) przez HDMI i przy wyborze na dekoderze dźwięku Dolby Digital telewizor gra -tak jak potrafi, przez te dwa głośniczki - ale z pewnością nie milczy!
tak może być ,ale bardziej prawdopodobną wydaje się być "teza ( jezu...tyle mądrych słow na raz
)tak może być ,ale bardziej prawdopodobną wydaje się być "teza ( jezu...tyle mądrych słow na raz
,że żeby otrzymać dźwięk w dolby to trzeba od dekodera do Tosi podpiąć dodatkowy kabel od dźwięku ...
ja już nie "płacze" ...podpiąłem eNke do amplitunera onkyo , jedyną niedogodnością , jest potrzeba ręcznej zmiany trybu dźwięku w dekoderze eNki na dolby w przypadku kiedy chcę coś w 5.1 obejrzeć i wysłuchać przy pomocy mojego kina domowego .
natomiast jeśli ogladam i słucham tylko na Tv to znów muszę dźwięk przestawiać na zwykły w dekoderze...
trochę to głupie ,ale sprawdzałem u znajomych dzisiaj i w przypadku "nowych" plazm i lcd oni też tak czynią ,więc doszedłem do wniosku ,że "chyba tak ma być " , choć nadal uważam to za głupie i dość ograniczające ...
pozdrawiam !
