Z całym szacunkiem, ale coś mi tu nie gra.kiki napisał:lajosz
To nie tak. "G" oznacza, że telewizor jest dystrybuowany na całą Europę z wyjątkiem Rosji i Anglii. To. że nie ma "D" nic nie znaczy, po prostu w niektórych oznaczeniach brak tej literki, bo nie wpływa ona na specyfikację techniczną.
Pomijam sprawę specyfikacji technicznej bo ta się rzeczywiście nie różni.
Jednak na oficjalnej niemieckiej stronie Toshiby, te telewizory mają oznaczenie TYLKO "D".
Literę "D" w nazwie, mają wszystkie TV.
Natomiast tylko niektóre, dodatkowo jeszcze "G".
Jeśli więc litera "G" (jak piszesz) oznacza że są to TV na Europę, to dlaczego nie wszystkie TV w Europie (w Niemczech tylko D) mają D + G ? Wszak Niemcy leżą w Europie, czyż nie ?
Logicznie więc rozumując, można wysnuć wniosek, że TV z oznaczeniem dwuliterowym, czyli DG, są na Europę (D) + środkową (G).
Jeśliby przyjąć Twoje (lub Toshiby) wyjaśnienia, to oznaczałoby, że ktoś kto kupił w Polsce TV z oznaczeniem tylko "D" , kupił TV od angielskiego lub rosyjskiego dystrybutora.
Oczywiście rozumiem, że dyskusja nad "literkologią" niewiele wnosi, ale warto by ta sprawę w końcu jakoś sensownie wyjaśnić.
Piszę o tym tylko dlatego, że jeśli rzeczywiście byłoby tak, że ten kto kupił TV z oznaczeniem tylko "D" (bez G) w Polsce, tak naprawdę nie kupował od polskiego dystrybutora, to może (nie musi) mieć kłopoty w przypadku skorzystania z serwisu bo ten może odmówić naprawy gwarancyjnej ze względu na to, że TV nie ma polskiej gwarancji.