Mojej znajomej rok temu padła płyta główna w tv Samsunga, serwis jej wymienił i do tej pory działa. Nie mówię ze to znaczy ze wszystkie tv po naprawie musza długo działać ale uogólnianie do własnych doświadczeń (tak jak to zrobiłeś Ty i w tym momencie ja) nie znaczy ze coś jest prawdziwe. Z chęcią zobaczyłbym jakaś ankietę dotycząca tego. To wszystko jednak nie zmienia faktu, ze jak OLED Ci się wypali to jesteś w dupe cenę nowego tv, a większość bolączek zużywających się części w LCD można naprawić w granicach opłacalności.
Ty piszesz o naprawie gwarancyjnej, a ja o tym co po gwarancji.
Serwis gwarancyjny ma wsparcie producenta.
Jednak zwykły fachman od RTV nie ma nawet książki serwisowej do każdego modelu ze wszystkich firm. Wspomaga się wobec tego internetem i takimi forami jak np elektroda. Pełnej wiedzy zazwyczaj nigdy nie ogarnie. Oczywiście z pewnością są wyjątki, ale tak nieliczne że spokojnie można je pominąć.
Z własnego doświadczenia to mogę Ci podać dobitny przykład tego o czym piszę.
Lat temu wiele oddałem do naprawy magnetowid. Zacinała się sekwencja wysuwania kasety. Fachman był na tyle uczciwy, że nie skasował za wymianę mechanizmu, tylko za nasmarowanie trybików ponieważ fabryczny smar już mocno zgęstniał.
Niby OK. Tylko że nasmarował o jedną krzywkę za dużo bo robił to na czuja a nie według instrukcji (a akurat ta jedna krzywka musiała pracować na sucho by się nie kleić). W efekcie po kilku dniach trzeba było wymienić cały mechanizm ponieważ się całkowicie rozregulował. Oczywiście fachman się nie przyznał że to jego sprawka.
Liczne doświadczenia moich znajomych potwierdzają taki wniosek.
Ale skończmy już ten temat.
Każdy ma prawo wierzyć w co chce.