No więc kabelki zmienione

Było wcześniej: sygnałowe Eagle Cable Mc60 i głośnikowe Caliber 225 jakiś średni model w bi-amp.A teraz jest sygnałowe Klotz Ac110 2x50cm oraz Cordial do bi-ampu CLS 42540.
Trochę roboty mi zajęło z głośnikowymi, grubas straszny ten Cordial, ale przykręcić się udało te 4mm na dół, góra to 2,5 mm, układ jak poprzednio.
Co do sygnałowych to tu bez problemu i więcej miejsca się zrobiło z tyłu urządzeń bo tamte miałem strasznie długie.Zaciski bardzo fajne.
Efekt tej zmiany to wrażenie jest że na poprzednich kablach na kolumnach był koc

Pojawiło się więcej detali w górnych rejestrach, talerzy, dzwoneczków i tym podobnych.Jest więcej powietrza, scena bardziej "przeźroczysta".
Natomiast w dole, jest więcej basu, myślałem, że się nie da już ale się dało

Jest bardziej obfity, jędrny, punktowy, niżej schodzący.Efektem ubocznym jest lekkie wycofanie się średnicy, ale jak pisałem poprzednio wychodziła ona szczególnie w wokalach na plan pierwszy tak teraz jest bardziej wyrównana.
Całość sprawia wrażenie jeszcze większej dynamiki.
Ponieważ zmiana była podyktowana najpierw wrażeniom estetycznym a dopiero później słuchowym (nie wierzyłem że można kablami coś zmienić na lepsze) to teraz jest jeszcze większy fun ze słuchania i wsio ładnie pukładane.
