Nie kupiłem roweru dla szpanu czy zazdrości sąsiada, gdzie pamięć mi sięga, jeździłem rowerem. 6 czy 7 lat temu kupiłem pierwszy „poważny” rower, rok później sprzedałem go drożej, i tak co sezon, nie dokładając wiele złotych co roku mam inny. Miałem fulla, link gdzies wyżej, lecz aluminium i 26” koła, to mój pierwszy karbon i 29er, następny będzie full w karbonie i na 29”.
Kondycję jakaś mam, chyba, robię w terenie rocznie jak czas pozwala do 5000km taki mam rekord, w zeszłym niestety jakieś 3500. Te wszystkie powiedzenia z biednymi i bogatymi zlewam, lubię dobre rowery jak i dobre sprzęty, dlatego kupuje, dla siebie. Tyle.
Kondycję jakaś mam, chyba, robię w terenie rocznie jak czas pozwala do 5000km taki mam rekord, w zeszłym niestety jakieś 3500. Te wszystkie powiedzenia z biednymi i bogatymi zlewam, lubię dobre rowery jak i dobre sprzęty, dlatego kupuje, dla siebie. Tyle.