Chłopaki sobie chwalą jeszcze Dali E-12F. Z Velodyne też bym celował w EQ-MAX, bo na Impacty narzekają że mają problem z przejściem ze stanu uśpienia przy słabszym sygnale.
Eq- max zdecydowanie lepszy sub do kina...
Chłopaki sobie chwalą jeszcze Dali E-12F. Z Velodyne też bym celował w EQ-MAX, bo na Impacty narzekają że mają problem z przejściem ze stanu uśpienia przy słabszym sygnale.
Dziwią mnie tylko ceny REL'a. Róznica między T5 a T7, to prawie 1300zł, a między T7 a T9 - 400zł?:niewiem:
Nie jeden tylko mi został zalega gdzieś w garażu
Podawałem wcześniej część osłuchową na 16m, a nie wspomniałem, choć to ważne, że cały salon ma prawie 30m i do tego jest otwarty na parter. Zgodnie z propozycjami skupiłem się na Relu i EQ-MAX i w końcu wybrałem Rela t9.
Od wczoraj stoi on w salonie i jestem już po wstępnych odsłuchach i próbach ustawień. Najbardziej zaskakuje mnie subtelna gra subwoofera, i to zarówno w muzyce 2.1, jak i w kinie 5.1. Tak naprawdę, to z jego gry zdaję sobie sprawę dopiero wtedy, gdy go na chwilę wyłączę.
Wydaje mi się teraz, że powinno się zabronić sprzedaży zestawów 5.0 do kina![]()