Witam.
Tak gdzieś w ciągu 1,5 miesiąca będziemy kupowali nowy telewizor.
Problem polega na tym że nowy telewizor będzie w aktualnym mieszkaniu tylko około 1 roku, bo za rok przeprowadzamy się do nowego mieszkania. Ciężko uwzględnić gdzie będzie wisiał telewizor za rok, jak będzie padać światło, z jakiej odległości ale spróbuję.
Więc tak.
Aktualne mieszkanie - Okno na północny wchód, pokój praktycznie zacieniony non stop. Telewizor będzie wisiał we wnęce ściany pomalowanej na ciemny brąz. Odległość oglądających około 2,5 maksymalnie 3 metry. Sygnał analogowy z TV kablowej, oraz cyfrowy z dekodera Multimedia.
Nowe mieszkanie - duży salon 6m długości 3,5 szerokości. Ekspozycja na zachód i północ, z czego największe nasłonecznienie od zachodu (drzwi balkonowe + duże okno) i od razu w narożniku północnym kolejne okno od strony północnej (ogólnie narożnik ścian zachód - północ to same okna), więc w miesiącach letnich wieczorem będzie słoneczko do jego zachodu.
Możliwe ustawienie telewizora to:
przy oknach na zachód - wersja stojąca.
na sciance południowej około 2,3-3m. od okien zachodnich (wersja wisząca).
na ścianie północnej za oknem narożnym północnym.
Ze względu na wielkość salonu w zależności od rozlokowania telewizora odległość oceniam na minimum 3 metry nawet do 5 metrów (średnio 3,5 do 4 metrów).
Odbiór sygnału - największy problem do ustalenia. Być może kablówka (chociaż nie wiem, czy będzie dostępna), lub jakiś talerz "n-ka", Polsat itp.
A teraz co jest w moim zasięgu finansowym.
Pula na zakup to maksymalnie 3000pln.
Marzy mi się 3D i tutaj się rozglądałem po ofertach, właściwie w grę wchodzą 3 propozycje:
LG 42LW5500 (lub 4500).
LG 42 LW570S - to ma tuner satelitarny, to rozumiem że jak będę miał talerz to już bez dekodera?.
Toshiba 40TL838 - dobre recenzje z testów, ale technologia aktywna (+ koszt okularów)
Jak widać skupiłem się na LED,a to dlatego że jak dla mnie plazmy pobierają za dużo prądu, a ja szukam naprawdę oszczędnych telewizorów (chce jak najwięcej oszczędzić na energii itp).
Boje się jednego, że o ile 40-42" aktualnie będzie ok, to w nowym mieszkaniu może stać się małym telewizorkiem.
Poza tym uparłem się na 3D, czy słusznie? może odpuścić i kupić "zwykłego" LEDa?.
Za wszelkie propozycje odbiornika i porady z góry dziękuję.
Tak gdzieś w ciągu 1,5 miesiąca będziemy kupowali nowy telewizor.
Problem polega na tym że nowy telewizor będzie w aktualnym mieszkaniu tylko około 1 roku, bo za rok przeprowadzamy się do nowego mieszkania. Ciężko uwzględnić gdzie będzie wisiał telewizor za rok, jak będzie padać światło, z jakiej odległości ale spróbuję.
Więc tak.
Aktualne mieszkanie - Okno na północny wchód, pokój praktycznie zacieniony non stop. Telewizor będzie wisiał we wnęce ściany pomalowanej na ciemny brąz. Odległość oglądających około 2,5 maksymalnie 3 metry. Sygnał analogowy z TV kablowej, oraz cyfrowy z dekodera Multimedia.
Nowe mieszkanie - duży salon 6m długości 3,5 szerokości. Ekspozycja na zachód i północ, z czego największe nasłonecznienie od zachodu (drzwi balkonowe + duże okno) i od razu w narożniku północnym kolejne okno od strony północnej (ogólnie narożnik ścian zachód - północ to same okna), więc w miesiącach letnich wieczorem będzie słoneczko do jego zachodu.
Możliwe ustawienie telewizora to:
przy oknach na zachód - wersja stojąca.
na sciance południowej około 2,3-3m. od okien zachodnich (wersja wisząca).
na ścianie północnej za oknem narożnym północnym.
Ze względu na wielkość salonu w zależności od rozlokowania telewizora odległość oceniam na minimum 3 metry nawet do 5 metrów (średnio 3,5 do 4 metrów).
Odbiór sygnału - największy problem do ustalenia. Być może kablówka (chociaż nie wiem, czy będzie dostępna), lub jakiś talerz "n-ka", Polsat itp.
A teraz co jest w moim zasięgu finansowym.
Pula na zakup to maksymalnie 3000pln.
Marzy mi się 3D i tutaj się rozglądałem po ofertach, właściwie w grę wchodzą 3 propozycje:
LG 42LW5500 (lub 4500).
LG 42 LW570S - to ma tuner satelitarny, to rozumiem że jak będę miał talerz to już bez dekodera?.
Toshiba 40TL838 - dobre recenzje z testów, ale technologia aktywna (+ koszt okularów)
Jak widać skupiłem się na LED,a to dlatego że jak dla mnie plazmy pobierają za dużo prądu, a ja szukam naprawdę oszczędnych telewizorów (chce jak najwięcej oszczędzić na energii itp).
Boje się jednego, że o ile 40-42" aktualnie będzie ok, to w nowym mieszkaniu może stać się małym telewizorkiem.
Poza tym uparłem się na 3D, czy słusznie? może odpuścić i kupić "zwykłego" LEDa?.
Za wszelkie propozycje odbiornika i porady z góry dziękuję.