Ja się wstrzymuje od głosu. Jestem po prostu bardzo ciekawy tej walki. Myślałem, że Conor zakończy karierę po skoku na kasę jaki zrobił w "boksie", ale jednak dalej drzemie w nim sportowiec i chęć pokazania kto jest najlepszy. Khabib za to może się za bardzo podpalić, bo traktuje tę walkę zbyt osobiście. Od czasu JJ vs DC nie czekałem na żadną walkę tak bardzo jak na tą.