To co teraz napiszę może być kontrowersyjne, ale funkcja X-tended Dynamic Range w trybie HDR bardziej przeszkadza niż pomaga według mnie.
Zaczęło się od animacji Sing 2016 w UHD oglądanej w ciemności z ledami za TV. Obraz przez cały czas seansu był mega jasny wręcz oślepiający i przy tym taki jakiś wyblakły, a przecież obniżenie jasności ekranu bardzo negatywie wpływa na efekt HDR i ogólną jakość.
Ten sam problem z jasnością doświadczyłem w Days of Thunder 1990 UHD (bardzo ładnie zremasterowany). Ponadto rozkwit dolnych pasków był wręcz irytujący.
Od razu skierowałem swoje kroki w kierunku opcji X-tended Dynamic Range, która decyduje o jasności w danej scenie. Po wyłączeniu tej funkcji obraz nagle zyskał na jakości. Kontrast się poprawił, jest większa głębia oraz czerń w tym i paski góra-dół. Nie ma tej "szarzyzny" w momencie jak w scenie pojawia się lampa lub coś jasnego i X-tended Dynamic Range według algorytmu stara się rozjaśnić to miejsce zgodnie z ideą funkcji. Kolory również zyskały i są "głębsze" jeżeli mogę tak powiedzieć. Teraz obraz w HDR ma bliżej do OLED niż wcześniej. Jasne elementy o ironio dalej są jasne i oślepiające, ale nie ma rozkwitu i nie cierpi na tym cały obraz. Jak zrobicie sobie pauzę w danej scenie i pobawicie się tą opcją, to wcale nie ma efektu wow z włączoną na maks. Za to widać jak wpływa negatywnie na resztę obrazu.
Lokalne wygaszanie mam na średnie, gdyż w SDR/HDR działa najdokładniej. Wysokie mocno przygasza jasne miejsca oraz negatywnie wpływa na kolory.
Obejrzałem tak resztę filmu i byłem zszokowany, że XDR tak mocno "psuł" obraz, a efekt z włączoną nie był wcale jakiś piorunujący. W momencie gdy czerń jest głębsza poprawia się też ogólny kontrast oraz kolory. Robiłem testy z John Wick, Alien i w każdym filmie była poprawa. Interesujące.
I kwestia napisów: z włączoną funkcją XDR ciemnoszare napisy są wręcz śnieżnobiałe, oślepiające. A co dopiero jak włączycie białe napisy... Wypalają oczy. Jak wyłączycie XDR ciemnoszare napisy nagle są ciemnoszare, a nie białe jak wcześniej. To tylko potwierdza, że XDR w jakimś stopniu wpływa na kolory. To samo widać w napisach końcowych na czarnym tle. Z XDR widać bezczelny rozkwit, zaś z XDR WYŁ nie ma efektu halo aczkolwiek napisy są jasne i bardziej naturalne.
Rozumiem, że Sony chciało zszokować swoich klientów mega jasnym HDR, ale jakim kosztem. Ja póki co rezygnuje z tej funkcji.