Byłem dzisiaj służbowo w Warszawie na targach i przy okazji zrobiłem kilka fotek. Pokazałem mojej kobitce może załapie co mi chodzi po głowie 
Byłem dzisiaj służbowo w Warszawie na targach i przy okazji zrobiłem kilka fotek. Pokazałem mojej kobitce może załapie co mi chodzi po głowie![]()
Mój kumpel jest tam instruktorem.
Zarąbistą ma robotę![]()
Nie narzekać, tylko brać 4 litery! Polecam gorąco! Tylko nie po mieście w korkach, 50 km/h ale na torze, bo po mieście to moj 8 letni dostał przejazdzkę po Krakowie F430.Aston piękny, zawsze mi się podobały. Kiedyś miałem okazję stać przy Lambo i nie wiem czy bym się do niego wcisnał![]()
Aston piękny, zawsze mi się podobały. Kiedyś miałem okazję stać przy Lambo i nie wiem czy bym się do niego wcisnał![]()
Jechałem z jakiegoś autoprezentu Lambem w Poznaniu, 3 okrążenia. Jak dla mnie strata kasy. Instruktor nie daje pojechać, tylko cały czas krzyczy, żeby hamować, trybu sport czy jak on tam się nazywa też nie pozwalał włączyć. Porażka. Moim autem przejechałbym ten tor szybciej, a jest o połowę słabsze.
To ten znajomy generalnie nie ma żadnego zdania na temat aut, nie wie co mu się podoba i co by chciał mieć, tylko sprawdza wszystkie auta po kolei jakie istnieją na świecie? Ale może chociaż ma jakieś preferencje co do koloru?
Lolek a to nie jest przypadkiem tak że Tiguan równa się Kodiaq a nie Karoq ?Zdaję się że tam ten zły VW jednak daje większe silnik.Dzisiaj ze znajomym, ciąg dalszy po salonach z autami : Renault, Skoda i VW,, jeździliśmy dwoma autami Tiguanem 180 koni w benzynie z autoamtem siedmiostopniowym i karoq 150 konnym również z tą samą skrzynią.. i teraz chyba już wiem dlaczego VW nie daje skodzie wszystkich silników w odpowiednikach ich modelów..
Jechałem z jakiegoś autoprezentu Lambem w Poznaniu, 3 okrążenia. Jak dla mnie strata kasy. Instruktor nie daje pojechać, tylko cały czas krzyczy, żeby hamować, trybu sport czy jak on tam się nazywa też nie pozwalał włączyć. Porażka. Moim autem przejechałbym ten tor szybciej, a jest o połowę słabsze.
No... jeżeli tak to wyglądało (wygląda), to porażka.
Chodzi za mną ten "Autoprezent" już od dawna, bo gdzie, jak nie tam pojeżdzić superautami.
Szukam dla siebie wolniejszego terminu i chciałbym kilka aut przetrzepać na torze, nie ma mowy o jakimś zamulaniu. Ja rozumiem, że za kółkiem siadają przypadkowi kierowcy i "opiekun" musi wyczuć z kim ma styczność, ale jak ktoś ma większe pojęcie i powiedzmy, że siedzi w tym nieco więcej, jak typowy zjadacz kierownicy, to co? Mam poskromić swoje umiejętności/możliwości na torze i trzymać się z góry mocno ograniczonych "wytycznych"?
Jeżeli tak, to ja to pitole. Sama przejażdżka, czy tym bardziej fakt "siedzenia w Lambo" zupełnie mnie nie rajcuje, a bardziej możliwości.
Lolek a to nie jest przypadkiem tak że Tiguan równa się Kodiaq a nie Karoq ?Zdaję się że tam ten zły VW jednak daje większe silnik.
Czemu akurat SUVy? Taki Kodiaq czy Karoq w porównaniu do Superb prowadzi się gorzej, słabiej przyspiesza, miejsca na nogi podobnie, pali więcej...![]()
Racja. Za 30 lat kupię sobie SUVa, wtedy te argumenty będą miały sensAle siedzisz wyzej, latwiej wsiadasz i wysiadasz. Czujesz sie bezpieczniej.
Czemu akurat SUVy? Taki Kodiaq czy Karoq w porównaniu do Superb prowadzi się gorzej, słabiej przyspiesza, miejsca na nogi podobnie, pali więcej...![]()
To wsiądź do tyłu i porównaj te 2 auta.... a na pewno ja wolałbym na 150% Kodiaqa niż Tiguana .