Skóra, fura i komóra :) Czyli luzne rozmowy o motoryzacji.

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Miałem okazje pojeździć nową KIA, limuzyna, automat, z zewnątrz wszystko ok (może się podobać), ale komfort, jakość, skrzynia, właściwości jezdne, to był jakiś żart.
Jest to o tyle dziwne, że jakiś czas temu miałem z wypożyczalni nową "kje", tyle, że w kompakcie i była całkiem ok. Z tą różnicą, że tutaj nie wymagałem od auta przyjemności z jazdy, a jedynie transport z punktu A do B.

Powiem więcej, kilkunasto letni merc zjada taką nową Kie dosłownie i w przenośni. Od pracy skrzyni automatycznej, poprzez właściwości jezdne, spasowanie, wykończenie/wygłuszenie i to co ja uważam za istotne - przyjemność z jazdy. To jest przepaść.
Czułem się jakbym jechał jakimś 20 letni Nissanem (nie umniejszając marce, bo i tutaj nie ma co porównywać).

Jak ktoś tego nie widzi (trzeba być ślepym), to szczerze mu gratuluje i niech się cieszy.

Co do Merca, to obecne generacje prezentują się rewelacyjnie i tak jak piszesz, wzornictwo dedykowane również młodszym kierowcom. Już samo wnętrze robi wrażenie.
Dla mnie to obecnie marka nr. 1. i o ile na równi stawiam BMW, to Merc w mojej ocenie robi obecnie "fajniejsze" auta.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Tak jak piszesz w ocenie samochodu trzeba być szczerym bo Kia czy inne Koreańczyki znajdują swoich klientów ale w większości wypadków ze względu na cenę... i na długoletnią gwarancję, którą też w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z typową gwarancją jak samochód popsuje się choćby w 4 roku, a nie wspomnę o 6-7 roku. Ale kartka przyjmie wszystko..
Teraz zresztą już kilka europejskich marek też daje dłuższe gwarancje...
Problem Polaków przy kupnie nowego auta to nie potrafimy się przyznać, że na droższe nas nie stać - więc porównujemy do innych tych droższych w sposób nie obiektywny... bo tak nam jest wygodniej i chyba lepiej się czujemy..choć każda rozsądna osoba dobrze sobie zdaje z prawdy... ale też na siłę nikomu nikt nie będzie wbijał do głowy pewnych rzeczy, które same się obronią..
Podoba mi się np w Niemczech tam wszyscy dobrze wiedzą począwszy od Producentów po przez ludzi gdzie i na jakim miejscu jest powiedzmy Opla a gdzie jest np Audi nie wspominając o Mercedesie, BMW czy Porsche ... i nikt z tym nie ma problemu... nikt nie porówna opla insygni ( ... i od razu napisze, nie oznacza to że insygnia to słaby samochód - żeby nie było ) do Audi A4, a u nas musimy się dowartościowywać i przez to dzieje się to co można usłyszeć od znajomych czy wyczytać w necie.

Zobaczcie na to dziadostwo ....
http://moto.wp.pl/kat,89554,title,L...czykow-o-kradziez,wid,18366357,wiadomosc.html
 
Ostatnia edycja:

wiolkajolka

New member
Mniejsze od a4 a ten jej q3 poleca..... Dlaczego ci co lubią bmw mają nie lubić audi?? Dla mnie bmw nie ma ciekawego coupe jak audi s5 a audi rs6 jest ciekawsze od m5 ale limo to raczej seria 7 niż a8 ;)

Nie wiem! Ale wśród znajomych się spotkałam z "najeżdżaniem" na siebie. Wiecie, jak Gorzów Wlk. nie lubi Zielonej Góry tak mi się zawsze przez nich kojarzyło, że Ci, którzy lubią bmw nie lubią audi i odwrotnie. Ale bardzo się cieszę, że to stereotyp! :)

Dziękuję za odpowiedzi! :)
 

Borixon

Active member
Bez reklam
Bmw nie ma ciekawego coupe?
de649c0b5db90e0b1b04ceb683cf5d23.jpg

Foto z Mtour.
 

Caparzo

New member
Bez reklam
Jedyne słuszne i piękne coupe w bmw to było M3 E46 żeby było ciekawiej to wersja CSL :)

te nowe są nijakie, co nie zmienia faktu że dobre auta, ale audi i merc robi ciekawsze :) Kwestia gustu
 

werf

Active member
Bez reklam
Dziś miałem okazje pobawić się czymś takim
Nie wiem jak załączyć plik video bo całkiem fajnie warczy taka trzycylindrówka : )
 

Attachments

  • IMG_0607.jpg
    IMG_0607.jpg
    31,9 KB · Wyś: 42
Ostatnia edycja:

Pakolo

Active member
Bez reklam
Audi RS7 mu nie wystarcza? Gdybym zarabiał 4 mln miesięcznie to w moim garażu stałby Aventador:D
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Czytasz myślach, dokładnie to samo miałem dopisać.
Przy takich zarobkach, zacząłbym właśnie od Aventusia ; )

Tylko co dalej, kilka lat spełniania wszystkich marzeń, niemal wszystkie zachcianki w zasięgu ręki i co dalej?
Na wszystko cie stać, marzeń i celów coraz mniej, jak żyć? ;)
Ja chyba wolę gonić króliczka.
 

Pakolo

Active member
Bez reklam
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Co to za życie jak na wszystko Cię od razu stać. Zero przyjemności, a tak to człowiek sobie odkłada pieniążki, wybuduje dom, skompletuje z czasem sprzęt itd. rzecz na którą się najdłużej odkłada najbardziej później cieszy:D

No ale gdybym miał te zarobki na jego poziomie to Aventadorek byłby pierwszym zakupem, a drugim Nautilusy.

Taki maluszek czarny mat
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Ja i tak kiedyś dozbieram i sobie taki kupię :D
A co...
Jeszcze tylko jakieś 4127 lat i już jest mój. Zleci ani się obejrzę...
 
Do góry