Sklep OSKAR MEDIA z Warszawy

bocian50

New member
doniesienie o popełnieniu przestępstwa

Mam informacje, że nikt obiecanych w piątek pieniędzy nie dostał, co mnie zresztą nie dziwi, firma proponuje pisanie kolejnych pism, które jak wiadomo nie mają najmniejszego sensu.
Obecny dzisiaj na miejscu mężczyzna podający się za nowego właściciela, w każdym razie prawdopodobnie z tej samej mafii, bo inaczej tego nazwać nie można, prokuratury się nie boi, nie ma nic przeciw temu, żeby takie zgłoszenie zrobić.
Dlatego trzeba abyście się wszyscy zorganizowali i złożyli zbiorowe doniesienie o popełnieniu przestępstwa, bo wtedy zostanie wszczęta procedura karna a nie dochodzenie.
Prokuraturą właściwą jest Prokuratura Okręgowa w Warszawie, przy ulicy Chocimskiej 28.
Ja dzisiaj poinformowałem prokuraturę, że poszkodowanych jest więcej.
 

alucard84

New member
a wogole komus oddali?ja juz przygotowuje dokumenty i jutro ide do prokuratury..niech sie tym zajma..od dluzszego czasu nie ma kontaktu i odzewu z ta niby firma wiec co mamy o tym myslec..
 

Artur'79

New member
Broń Boże nie bronię tego sklepu, dla mnie to co robią to porażka... byli tu jednak ludzie którzy pisali że W KOŃCU sklep im oddał kasę, zazwyczaj po 4-8 tygodniach od wpłaty... ponieważ jednak ostatnio nie ma takich wpisów, zastanawiam się czy komukolwiek jeszcze uda się odzyskać swoje pieniądze, to że jest coraz trudniej o kontakt świadczy o tym że jak najszybciej powinniście się zgrać, tak jak klienci NKTelectro, i złożyć razem doniesienie tam gdzie trzeba...
 

tula

New member
JA MIESZKAM 200 KM OD WARSZAWY ,DLATEGO ZAWIADOMIENIE NA Chocimską WYSYŁAM JUTRO POCZTĄ PRIORYTETEM. SKŁADAM TEŻ W SWOJEJ OKRĘGOWEJ PROKURATURZE (aby był komplet),ORAZ U RZECZNIKA PRAW KOMSUMENTA.JEŚLI BĘDZIECIE SKŁADAĆ JAKIEŚ WSPÓLNE ZAWIADOMIENIE TO OCZYWIŚCIE SIĘ PODPISUJE !!!!
MYŚLĘ ,ŻE TAKICH JAK MY SĄ SETKI -ALE KTOŚ MUSI POWIEDZIEĆ ,,A"
 
Oskarmedia

Szanowni Państwo,
pogodziliśmy się ostatecznie z faktem, że na tym forum nie można uzyskać odpowiedniego poziomu dyskusji, natomiast najlepiej sprzedają się "sensacyjne" ustalenia autorów. Nikt nie podjął z nami rzeczowej polemiki natomiast bardzo chętnie podejmowane są kolejne próby konsekwentnego dyskredytowania naszych prób rozwiązania problemów. Skoro tak..., więc po kolei :
  1. Panie G. (tutaj "bocian 50") - jeżeli już pisze Pan te swoje posty to przynajmniej proszę nie kłamać bezczelnie. Podpisał Pan umowę przelewu wierzytelności w dniu 26.09.2008. ; przelew otrzymał Pan w dniu wczorajszym tj. 29.09.2008. chociaż rzeczowa umowa daje nam termin do dnia 3.10.2008. W rozmowie telefonicznej bardzo miło i sympatycznie podziękował Pan Spółce za "uczicwe podejście do sprawy". Jakie więc chce Pan złożyć doniesienie do Prokuratury ? Dodatkowo, jeżeli już wzywa Pan innych do takich działań występując w roli znawcy procedur wypadałoby znać elementarne zasady stosowania tychże idei Pańskie kuriozalne stwierdzenie czym jest procedura karna a czym dochodzenie...
  2. Panie M. (tutaj "alucard84") - zgodnie z Pańskim twierdzeniem jest Pan "pracownikiem kancelarii prawniczej". Tym bardziej więc nie powinno Panu sprawiać problemu zrozumienie kierowanych do Pana maili, których otrzymał Pan dotychczas od nas 14, chociaż na tym forum twierdzi Pan, że nie ma z nami kontaktu. Jeżeli chce Pan uzyskać zwrot wpłaty trzeba po prostu podać nr rachunku bankowego.
  3. Pani/Pan X (tutaj "tula") - skierowaliśmy do Pani/Pana kilka wiadomości na priv, aby ustalić z kim ma do czynienia nasz zespół. Nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi lub Pani/Pana odpowiedź została nam przekazana bezpośrednio na maila firmowego bez odwołania do używanego tutaj pseudonimu. Zakładamy jednak, że pisząc kolejne posty nie sposób było nie zauważyć naszych wiadomości na skrzynce priv. Czekamy na kontakt i deklarujemy załatwienie sprawy "od ręki". Mamy jednak nadzieję, że w przeciwieństwie do "bocian50" przekaz ze sposobu rozwiązania problemu będzie zgodny z prawdą.
Czekamy na kontakt od Państwa i pozostajemy z poważaniem,
Zespół sklepu OSKARMEDIA
 
Ostatnia edycja:

Gotrek

New member
Oskar Media napisał:
Z poważaniem,
OSKARMEDIA

Jako że to mój pierwszy post tutaj, to po pierwsze pragnę wszystkich powitać...

@Oskar Media...
moje zamówienie datuje się na Data zamowienia: 2008-09-14 10:08:47,
wpłata dokonana od razu, dostałem potwierdzenie że została zaksięgowana, tego samego dnia... zaznaczyłem że odbiór osobisty i czekałem tak jak usłyszałem od konsultanta 8 dni...
w środę tj. 24.09.2008 usłyszałem od konsultanta że "towaru nie ma bo poprzednie zamówienia wyczerpały stany magazynowe, i że dostawa będzie w czwartek, i że poinformuja mnie Państwo o możliwości odbioru..."
i znowu czekam... na telefon w piątek, bo taka była umowa... i nic...

w dniu wczorajszym, tj. 29.09.2008 konsultant poinformował mnie że nie ma mozliwości odbioru osobistego, że muszę zapłacić za kuriera...
po stwierdzeniu że nie taka była umowa i że jak chcą Państwo mi dostarczyć sprzęt kurierem to proszę bardzo ale na Państwa koszt...
konsultant stwierdził ze się skonsultuje z kierownikiem i udzieli mi odpowiedzi do godz. 19:00...
oczywiście nie było żadnej odpowiedzi...

w związku z takim tokiem sprawy zadaję pytanie, jak zamierzają Państwo sfinalizować transakcję?

Pozdrawiam
Pismak
 

Patrycjusz

New member
Oskar Media napisał:
  1. Panie M. (tutaj "alucard84") - zgodnie z Pańskim twierdzeniem ............ ...........Jeżeli chce Pan uzyskać zwrot wpłaty trzeba po prostu podać nr rachunku bankowego
Z poważaniem,
OSKARMEDIA

przepraszam, że się wtrącę, ale nasuwa mi się jedno na myśl. Jeżeli klient dokonał wpłaty przelewem bankowym, to chyba nie powinno być problemu ze zwrotem pieniążków, ponieważ na dokonanym przelewie, czy w historii bankowej, widnieje jak byk nr konta, z którego dokonano wpłaty, no chyba, że klient dokonał wpłaty gotówką w biurze, sklepie, czy garażu.

pzdr
 

alucard84

New member
nie twierdze ze nie bylo kontaktu tylko ze od czwartu takowego nie bylo,mimo maili ktore wysylalem..az do dzis co bylo dla mnie milym zaskoczeniem.w tymze mailu poproszono mnie o potwierdzenie przelewu(juz trzeci raz!)oraz o nr.konta w sprawie przelewu zwrotnego..w odpowiedzi wyslalem do was wszystko wiec zobaczymy!
 

gregor-69

New member
poszkodowany

witam, ja też zostałem oszukany przez tych łobuzów. nr konta i nazwę oddziału banku potwierdzałem dwa razy i nic. to są oszuści i trzeba takich tepić. jako że mieszkam 300 km od warszawy bedzie mi trudno działać jednak już jutro zgłaszam się na policję gospodarczą i mam wizytę u prawnika, bo nic z tego bełkotu nie rozumiem. jak cos sie dowiem to napewno napisze.
gdyby ktoś z was wystapił z jakąś inicjatywą to się dopisuję. trzymajcie się, bo mi już nerwy puszczają.
 

Artur'79

New member
Widzę że sklep przyjął taktykę ataku na niepokornych... ludzie wy nie macie być miło zaskoczeni bo sklep wam odpisał po miesiącu przetrzymywania pieniędzy...! Zaznaczam że nie jestem żadną stroną w tym sporze, jestem po prostu zbulwersowany że takie rzeczy nadal mają miejsce w tym kraju... na szczęscie w przeciągu kilku lat ten rynek powinien się oczyścić z takich podmiotów, ale co przecierpią do tego czasu ludzie skuszeni niską ceną, to już inna bajka...
 

alucard84

New member
wiadomo ze nie ma sie z czego cieszyc poki pieniadze nie wroca lub towar sie nie pojawi ale to naprawde wielka ulga kiedy cos od nich sie pojawia!mimo ze mozliwosc sciemy zawsze jest
 

tula

New member
  1. Pani/Pan X (tutaj "tula") - skierowaliśmy do Pani/Pana kilka wiadomości na priv, aby ustalić z kim ma do czynienia nasz zespół. Nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi lub Pani/Pana odpowiedź została nam przekazana bezpośrednio na maila firmowego bez odwołania do używanego tutaj pseudonimu. Zakładamy jednak, że pisząc kolejne posty nie sposób było nie zauważyć naszych wiadomości na skrzynce priv. Czekamy na kontakt i deklarujemy załatwienie sprawy "od ręki". Mamy jednak nadzieję, że w przeciwieństwie do "bocian50" przekaz ze sposobu rozwiązania problemu będzie zgodny z prawdą.
Czekamy na kontakt od Państwa i pozostajemy z poważaniem,
Zespół sklepu OSKARMEDIA[/quote]

DROGI PANIE OSKARMEDIA !!!!
Zgodnie z Pańskim zobowiązaniem wysłałem do Pana wszelkie dane potrzebne do załatwienia mojej sprawy ,,OD RĘKI" Jednocześnie mam nadzieję ,iż będę mógł jutro oznajmić wszystkim na tym forum ,iż moja sprawa jest w ten sposób załatwiona .
pozdr wszystkich !!!
 

hdrocks

New member
Udany zakup w Oskarmedia

Witam wszystkich forumowiczów po raz pierwszy na forum.

Pomimo niezbyt zachecających postów zdecydowałem się na zakup TV LCD serii zf355 w Oskarmedia. Oczywiście jak większość w szczegółową dyskusję nt. firmy wczytałem się po dokonaniu przelewu... Oczekując problemów w realizacji ze zdumienia przecierałem oczy jak czwartego dnia licząc od zrealizowania zapłaty do drzwi zadzwonił kurier z TV. Dokładnie sprawdziłem przesyłkę - pudło, matryca, gwarancja, instrukcja... i nie ma się do czego przyczepić. Na pytania mailowe odpowiedź otrzymywałem zawsze tego samego dnia. Niestety nie mogłem wystawić komentarza w serwisie, w którym znalazłem ofertę, bo Oskarmedia została z niego usunięta. Być może najwięcej komentarzy jest od osób, które mają negatywne doświadczenia, stąd czuje się zobowiązany napisać. Mam nadzieję, że wszyscy forumowicze będą mieli takie same doświadczenia, bo jednak przy droższym sprzęcie różnice cenowe są spore. Jeżeli wszystko do tego jest lege artis to tak trzymać!

pozdrawiam
hdrocks
 

Gotrek

New member
Artur'79 napisał:
Widzę że sklep przyjął taktykę ataku na niepokornych... ludzie wy nie macie być miło zaskoczeni bo sklep wam odpisał po miesiącu przetrzymywania pieniędzy...! Zaznaczam że nie jestem żadną stroną w tym sporze, jestem po prostu zbulwersowany że takie rzeczy nadal mają miejsce w tym kraju... na szczęscie w przeciągu kilku lat ten rynek powinien się oczyścić z takich podmiotów, ale co przecierpią do tego czasu ludzie skuszeni niską ceną, to już inna bajka...

ja nie mam 300 km, wystarczy że przeskoczę Wisłę i jestem...
a my chłopaki z Otwocka nie należymy do pokornych i spolegliwych...
do konca tygodnia mam dostać ostateczną odpowiedź w sprawie zamówienia... w przeciwnym przypadku... no cóż, dziki zachód... i to nie my zaczęliśmy...
 
Do góry