Śledzę ten wątek, "pod jego wpływem" zakupiłem 37XD1E (707... , made in japan) i chciałem się podzielić spostrzeżeniami.
Sprzęt kupiłem w internetowym RTV Media ze sprawdzoną polską gwarancją. Osławionego buczenia właściwie nie ma, chyba że wziąć pod uwagę cichutkie bzyczenie obecne właściwie tylko do 10 cm. w okolicy górnych kratek wentylacyjnych i niesłyszalne już na głośności o poziomie 1. Wyłączony TV jest absolutnie cichy. Banding jest chyba bardziej związany z niedoskonałością tunera cyfry i nadawanym sygnałem niż z telewizorem - na TVN lub Eurosporcie obraz ma płynne przejścia, na Polonii1 tragedia - istna tęcza (ale kanał też tragedia
- obraz takiej mizernej jakości to potężny zgryz dla chyba każdego LCD). Z DVD ze skalowaniem w górę do 720p obraz żyleta i z potężnym kontrastem - w końcu czarne tło jest naprawdę czarne. Jest minimalna nierównomierność podświetlenia w lewym górnym rogu ale widoczna dopiero po 5 minutowym lampieniu się w czarne. Jak zobaczyłem obraz na jakimś tegorocznym LG 37' to mojego Sharpa przeprosiłem na kolanach za wątpliwości. Co do dźwięku to tylko poprawny no ale Cyfrę i tak puszczam przez amplituner. Jedyna niewygoda to to, że TV nie ma chociaż 720i po RGB na Eurozłączach, a żeby można było użyć wyższych rozdzielczości po analogu to trzeba użyć złącza PC (VGA), dołączonej przejściówki i złącza Component w DVD (a jakby DVD nie miał takowego to co...?).
Ogólnie nie żałuję - TV spełnił dokładnie moje oczekiwania co do obrazu.
A propos separatora sygnału antenowego - dość to ciężko kupić (na allegro 2 albo 3 oferty góra), do prób można zrobić samemu - ekranowane pudełko po np. rozgałęźniku kabówki podłączone do ekranu kabla po stronie odbiornika, zarówno ekrany jak i żyły sygnałowe po obu stronach połączyć ze sobą przez kondensatorki 220 pF. Przepięcia w kablu pożaru może nie wywoła (jak to ktoś chyba pisał), ale osobiście walczyłem z kablówką Astera na warszawskim Bródnie - waliło po łapach jak z kontaktu, przy podłączniu iskra skakała na 3 mm z ekranu na ekran a karta TV w komputerze głuchła po 5 minutach odbioru. Dopiero zastosowanie samodziałowego separatora uspokoiło sprawę.