Proszę bardzo Adrianes
Witam,
Nie zaobserwowałem żadnych śladów wypalania, zarówno w modelu 60, jak i teraz w 70. Dziś nawet zastanawiałem się jak przejdzie swoisty test, bo wychodząc do pracy rano zostawiłem go włączonego na TVN24 (z pośpiechu zapomniałem wyłączyć), a małżonka zajęła się pracami domowymi i telewizor przez cały czas był włączony na tym samym kanale przez około 10 godzin. Wyłączyłem i włączyłem telewizor po przyjściu - żadnych śladów, tak więc napis widniejący na naklejce mówiący o zastosowaniu systemu zapobiegającemu wypalaniu chyba działa, poza tym stosuję "docieranie" plazmy, więc nie szaleję z ustawieniami "sklepowymi" i TV na razie gra jeszcze nie do końca skalibrowany, co jednak obiecuję uczynić po "dotarciu" i jak tylko dotrze do mnie płyta kalibrująca, bo poprzednia niestety się gdzieś zapodziała.
Jak na razie telewizor w pełni spełnia pokładane w nim nadzieje dotyczące jakości obrazu, jest zauważalna wyraźnie lepsza jakość odwzorowania szczegółów podczas odbioru sygnału SD (wprawdzie upscalowanego z n-ki, aljak i z C+), ale jednak widac różnicę.
Potwierdzam i zgadzam się z opiniami z przytaczanego forum angielskiego, że czerń jest naprawdę dobra i Panasonic nie odwalił "kichy" jak mu na początku zarzucano.
Najwyraźniej ceny w Polsce wreszcie normalnieją i wreszcie za względnie normalną kwotę możemy kupić dobrej jakości telewizor. Pamiętam, jak PV60/600 w wersji 42' kosztował na początku ponad 25 000 PLN, a PA30, czyli model nawet nie HD Ready szalone 15 000 PLN. Przyznam szczerze, że jak pomyślę ile zapłaciłem przed laty za pierwszą plazmę, to trochę jest mi mnie żal (za pośpiech i głupotę spowodowaną pragnieniem dużego, nowoczesnego TV ekh )
Jesli chodzi o PV70 i panel G10 zastosowany w tym odbiorniku, to najwyraźniej Panasonic znalazł kompromis pomiędzy dobrą jakością podpartą elektroniką i niskim kosztem produkcji, co skutkuje dobrą cena końcową - konkurencja nie śpi i Panasonic chyba to rozumie, najważniejsze że z korzyścią dla nas, klientów i chyba tak powinno być, prawda?
Pozdrawiam
Witam,
Nie zaobserwowałem żadnych śladów wypalania, zarówno w modelu 60, jak i teraz w 70. Dziś nawet zastanawiałem się jak przejdzie swoisty test, bo wychodząc do pracy rano zostawiłem go włączonego na TVN24 (z pośpiechu zapomniałem wyłączyć), a małżonka zajęła się pracami domowymi i telewizor przez cały czas był włączony na tym samym kanale przez około 10 godzin. Wyłączyłem i włączyłem telewizor po przyjściu - żadnych śladów, tak więc napis widniejący na naklejce mówiący o zastosowaniu systemu zapobiegającemu wypalaniu chyba działa, poza tym stosuję "docieranie" plazmy, więc nie szaleję z ustawieniami "sklepowymi" i TV na razie gra jeszcze nie do końca skalibrowany, co jednak obiecuję uczynić po "dotarciu" i jak tylko dotrze do mnie płyta kalibrująca, bo poprzednia niestety się gdzieś zapodziała.
Jak na razie telewizor w pełni spełnia pokładane w nim nadzieje dotyczące jakości obrazu, jest zauważalna wyraźnie lepsza jakość odwzorowania szczegółów podczas odbioru sygnału SD (wprawdzie upscalowanego z n-ki, aljak i z C+), ale jednak widac różnicę.
Potwierdzam i zgadzam się z opiniami z przytaczanego forum angielskiego, że czerń jest naprawdę dobra i Panasonic nie odwalił "kichy" jak mu na początku zarzucano.
Najwyraźniej ceny w Polsce wreszcie normalnieją i wreszcie za względnie normalną kwotę możemy kupić dobrej jakości telewizor. Pamiętam, jak PV60/600 w wersji 42' kosztował na początku ponad 25 000 PLN, a PA30, czyli model nawet nie HD Ready szalone 15 000 PLN. Przyznam szczerze, że jak pomyślę ile zapłaciłem przed laty za pierwszą plazmę, to trochę jest mi mnie żal (za pośpiech i głupotę spowodowaną pragnieniem dużego, nowoczesnego TV ekh )
Jesli chodzi o PV70 i panel G10 zastosowany w tym odbiorniku, to najwyraźniej Panasonic znalazł kompromis pomiędzy dobrą jakością podpartą elektroniką i niskim kosztem produkcji, co skutkuje dobrą cena końcową - konkurencja nie śpi i Panasonic chyba to rozumie, najważniejsze że z korzyścią dla nas, klientów i chyba tak powinno być, prawda?
Pozdrawiam