Może ktoś pomoże
W zeszłym roku pełen obaw kupiłem 65KS8000. Tv, bez wad, przynajmniej wg mnie. Brak bad pixeli, brak odchodzącej obudowy itp. W zeszłym tygodniu zgłosiłem problem z pilotem, nie zawsze komunikował się z Tv. Przyjechał serwisant i oprócz pilota zabrał mój TV, ponieważ miał jakieś prześwity po lewej stronie. No może coś tam było, ale jakoś nie zwróciłem na to uwagi. Cała sytuacja wyglądała tak, że to serwisantowi chyba bardziej zależało na naprawie niż mi, bo ja tu zgłaszam sam pilot, a oni przyjeżdżają, zabierają TV i wymieniają niemal połowę rzeczy, heh, chyba wszystko oprócz tylnej obudowy.
Wczoraj przyjechał TV z wymienioną matrycą, płytą główną, modułem BT, WIFI i nowym pilotem. Na dzień dobry, obudowa odstaję i widać podświetlenie, no mówię extra. Ale ok, serwisant docisnął obudowę, było słychać jak zastrzask złapał i cacy. ( Co prawda myślałem, że obudowa jest na klej)
Wieczorem włączam spidermana, no i kurde sam nie wiem. Zdjęcia poniżej. Nadmieniam, że przed wymianą matrycy na 100% nie było takiego defektu. Widoczność tylko wieczorem na ciemnym tle. Najlepsze jest to, że już przy serwisancie widziałem plamy, co prawda, był dużo mniej widoczne, bo to był środek dnia, ale dostałem odpowiedź, że ponoć to urok podświetlenia edge - poprzednia matryca nie miała takiego objawu. Jakby ktoś nie wiedział o jaki defekt chodzi to mam na myśli plamy po bokach w kolorach niebiesko fioletowy i zielonkawy :fool:
547_20171009_233837.jpg - Darmowy hosting obrazków, zdjęć
669_20171009_235127.jpg - Darmowy hosting obrazków, zdjęć