Jakiś Ty oczywisty i przewidywalny.
Nie dość, że Miodek i Bralczyk w jednym, to na dodatek znawca litery prawa.
Tak, zgadza się, razem z Piramidą odsiaduję kolejny wyrok za ściągnięcie Pana Kleksa.
(chcesz porównać kolekcje BD lub CD?)
Rozumiem, że zgodnie z Twoją wybiórczą definicją, znajomych którym zdarza się spóźniać, również nazywasz recydywistami?
Mało tego, znajomych którzy donoszą Ci zupełnie za darmo odrobione lekcje do szkoły...
(może ta analogia do Ciebie trafi)
Żebyś zrozumiał roszczeniowy ignorancie, bo jak na razie to siejesz w wątku który założyłem zamęt, a nie do tego miał służyć - za nic nie zapłaciłeś, bez względu na "obietnice", każdą jedną treść dostajesz za darmo i w mojej ocenie, nazywanie kogokolwiek "recydywistą" - szczególnie w kontekście darmowych testów, to nic innego jak typowe pospólstwo, chociaż roszczeniowy plebs bardziej by tu pasowało.
I co na to postać w lustrze?
Ja tam się dobrze bawię ; )