Była taka opcja. Zresztą kupując online, też możesz zawsze zwrócić. Ja wiem czego się spodziewać, to nie 2 czy nawet 5 mój tv, kiedyś co roku wymieniałem tv ; )
Zresztą jak brałem swojego, to zawołałem kierownika i centralnie powiedziałem, że wezmę od ręki, ale jak coś będzie nie tak, to przywożę i bez łaski mają wymienić.
(tak też kiedyś jeżdziłem z monitorem, 4-5 razy wymieniałem, każdy miał bad/sub pixela, aż w końcu trafiłem na idealną sztukę) ; )
Gdyby się choć skrzywił na twarzy, to bym się zawinął na jednej nodze i zamówił online, ale nie było problemu.
Bez żadnych dyskusji, głupich pytań "a co się panu nie podobało", "proszę poczekać, zawołam kierownika", czy "ten tv tak ma".
Ja wiem co ma, a czego nie ma i nie potrzebuje porad jakiegoś randoma z marketu.
Zresztą jako jedyny uwypukliłem problem i nikt o tym na żadnym forum nie pisał, mianowicie wieszając tak dużą mase występują naprężenia i zaczynają się pojawiać cloudingi.
Tv który stał inaczej się zachowywał, jak ten który wisiał. Tak było w moim przypadku.
No i przywiozłem klamota do domu i zaraz spakowałem ponownie, i pojechałem po następną sztukę, tylko trzeba chcieć i mieć chęci.
Dwa dni cyrków z jeżdzeniem, pakowaniem, noszeniem, ale potem kilka lat spokoju.
Tyle, że to nie 55" którego bierzesz pod pachę, tylko pudło wielkości mikro kawalerki i robi się problematycznie.
Dlatego m.in nie chce mi się bawić w wymanę tv.