W końcu gra godna mojego czasu - Rage 2
Perfekcyjna strzelanka z otwartym światem, świetne postapo środowisko, wręcz wyjęte 1:1 z Mad Maxa, te przejeżdzające przez drogi gdzieś na pustkowiu wojujące konwoje, jakieś wioski, bazy wrogów, zyjące niezależnie, rewelacja klimat, możliwość interakcji itd.
Tak to powinno właśnie wyglądać.
Bagna, wioski, nawet stroje, zupełnie odjechane, coś pięknego.
Nie mylić z jakością grafiki, ta jest rozmyta (blurr) i nie ma nic wspólnego z tymi sterylnymi wydmuszkami "cztery ka", ale jest filmowo, oldskulowo. Mi się to podoba.
Samo strzelanie, bronie, obsługa, jest wielce satysfakcjonujące, nie irytuje.
Wciąga takiego Far Cry i wypluwa, dochodzi jeszcze coś, co jest wręcz sukcesem każdej strzelanki, a dla mnie podstawą - czyli sterowanie, jest dokładnie takie jak powinno być. Miód.
Tak powinna wyglądać każda gra, a nie jest to tytuł wybitny, jest zwyczajnie przyzwoity, ale na tle ostatnich wydmuszek, pokazuje starą szkołę.
Grając w Rage 2, przypomina mi się stare dobre Halo na Xb.
[youtube]kacdzsBENSI[/youtube]