Dlatego się nigdy nie zrozumiemy.
Jak Ty nie widzisz różnic w GTA5 względem tego co masz wyższej rozdzielczości i wysokim settingu na PC, a co za tym idzie, wrażenia z rozgrywki są zupełnie inne, to szkoda mojego czasu.
Podobnie jest w BF1.
"Nieco ostrzejsze tekstury", dobre.
No chyba, że Ty piszesz o FHD, bo ja pisze zupełnie o czymś innym.
Odpaliłem ten film z YT, to wygląda jak kupa przy tym co mam u siebie.
Oglądanie na YT, jest tym samym, co kupowanie sprzętu audio, po odsłuchach na nim.
Co do samych gier, to kwestia gustu.
Dla mnie te konsolowe, to już zwyczajna dziecinada dla nastolatków. Całe życie w to grałem i już mi bokiem wychodzą te cukierkowe gry. Zelda? Proszę Cię. Lubisz graj. Nie moja sprawa.
Nie rajcują mnie te wspaniałe "exy" pokroju Horizon. Innych nie rajcują Pecetowe exy.
Cała reszta to multiplatformery, więc bez znaczenia, po za tym, że ja wolę każdą grę odpalić na PC z uwagi na jakość jaką oferuje, po za fifą czy czymś pokroju tekkena. Tutaj zawsze się sprawdzi konsola.
Zresztą nie chce mi się pisać, niech każdy robi co uważa za stosowne, ale fanboystwa w tym wątku nie będzie, a jak komuś się nie podoba, to niech idzie na żenujące psite czy coś w ten deseń.
Piszemy o różnicach, a nie chwalimy to co mamy. PC jest droższy i z natury oferuję inną jakość, ale dla kogoś z kasą, wybór jest prosty. No chyba, że chce pograć w te "cukierki".
Pomijając kwestie gier, piszemy o jakości wizualnej. Jak kogoś to nie interesuje, to niech dalej żyje w ciemnogrodzie i cieszy się tylko z gameplayu.
Samo w sobie 30fps to żart, do którego nikt nie wraca po 60fps.
Btw. Co do ustawień, to trwają kilka sekund, po za tym, że nic nie trzeba ustawiac, z automatu setting ustawia pod sprzęt, więc to następny mit.