Tak jak Lolek pisałeś w innym wątku, blaszane zworki należy bezdyskusyjnie wywalić. Na sprzęcie który posiadam już słychać różnicę w kablach, czy się to komuś podoba czy nie 
W głośnikach, jak i w M-5000R mam duże i porządne gniazda więc nie będę bawił się w konfekcję tylko wepnę kable na surowo.
Ktoś kiedyś wspominał o pstryknięciu/pierdnięciu w głośnikach podczas odpalania sprzętu. Z tego co zdążyłem wywnioskować z codziennej praktyki, to jest to wina (a przynajmniej u mnie tak było) badziewnych IC. Wcześniej miałem wszystkie IC Cross-tech czyli jakiś tam no name zrobiony z kabla antenowego. Objawy były takie, że przy włączaniu sprzętu z głośników zawsze wydobywało się pstryknięcie, a przy wyłączaniu z suba pierdnięcie + zmniejszenie jego głośności o 1. Teraz mam przyzwoite IC firmy Chord oraz subwooferowy Oehlbach i w/w problemów już nie ma. Z budżetowych IC na chwilę obecną nie ma nic lepszego niż Chord C-line, które polecam do kina. Frontowe mam Chord Clearway (porównywałem z QED Reference, który wypadł gorzej), które są ciut bardziej szczegółowe i rozdzielcze od tych pierwszych. Nie chciałem się wykosztowywać na nic lepszego bo jak zakupię procesor kina to pójdę w XLRy, jednak z obecnych Chordów jestem całkowicie zadowolony.
W głośnikach, jak i w M-5000R mam duże i porządne gniazda więc nie będę bawił się w konfekcję tylko wepnę kable na surowo.
Ktoś kiedyś wspominał o pstryknięciu/pierdnięciu w głośnikach podczas odpalania sprzętu. Z tego co zdążyłem wywnioskować z codziennej praktyki, to jest to wina (a przynajmniej u mnie tak było) badziewnych IC. Wcześniej miałem wszystkie IC Cross-tech czyli jakiś tam no name zrobiony z kabla antenowego. Objawy były takie, że przy włączaniu sprzętu z głośników zawsze wydobywało się pstryknięcie, a przy wyłączaniu z suba pierdnięcie + zmniejszenie jego głośności o 1. Teraz mam przyzwoite IC firmy Chord oraz subwooferowy Oehlbach i w/w problemów już nie ma. Z budżetowych IC na chwilę obecną nie ma nic lepszego niż Chord C-line, które polecam do kina. Frontowe mam Chord Clearway (porównywałem z QED Reference, który wypadł gorzej), które są ciut bardziej szczegółowe i rozdzielcze od tych pierwszych. Nie chciałem się wykosztowywać na nic lepszego bo jak zakupię procesor kina to pójdę w XLRy, jednak z obecnych Chordów jestem całkowicie zadowolony.