Sorry, ale ta dyskusja jest bez sensu.....

Żeby dojść do czegokolwiek należałoby trochę krytycznie czyt. obiektywnie spojrzeć na swój sprzęt....
Ja dostrzegam znaczną różnicę (zresztą nie tylko ja, a praktycznie większość osób, z moją żoną na czele, która dość sceptycznie podchodzi do moich "fanaberii") pomiędzy swoim wydawałoby się wysokim modelem amplitunera, który charakteryzuje się dość dobrą sekcją stereo a średnim wzmacniaczem stereo - PM7004.
Potrafię wyłapać słabe punkty swojego systemu i bez żadnych przeszkód o nich pisać, widzę mankamenty w zabawkach Marantza, widziałem ułomność poprzedniego Denka i wiem, że jest całe mnóstwo lepszego sprzętu...natomiast, to co dostrzegłem, to, że jak ktoś już zdecyduje się na Onkyo, to będzie bronił tego wyboru....jak to było w jednej słynnej scenie - "
bo ja wąsy noszę od przedwojny i nie dam ogolić".... piszecie o wyjściu ze schematów, a sami nie chcecie stanąć obok i obiektywnie ocenić....