Mrocznie wyszło, czyli fajnie 
Klifu juz ponoć nie odwiedzę Zamknięty
Klifu juz ponoć nie odwiedzę
Zamknięty 
Pokaż Fajną Fotkę
- Thread starter vvv
- Rozpoczęty
To chyba tegoroczny chrzest drukarza w Gdańsku
No widać że się nieźle bawią, fajne to widowisko jarmarkowe. Kto to ten chrześniak?
A teraz do rzeczy: co wygrałem?
A teraz do rzeczy: co wygrałem?
Pozdro z krakowa.
Odwiedzilem to miasto chyba po 20 latach.
Powiem szczerze ze ladnie czysto. Ogolnie fajnie. Wczoraj bylem w zakopanem to straszna kicha - syf straszny w porownaniu do zakopca.
Ale zaparkowac w krakowie kolo wawelu - powodzenia.
Zakopane w porownaniu do zakopca, hmm.....
Zdjęcie ok, ale to tak jakbyś fotografował sprzęt McIntosha i zrobił fotkę wtyczki.
A gdzie podświetlone dorożki, Rynek, Sukiennice, Kraków nocą, Wawel, Wisła - bulwary Wiślane obok Wawelu, statki, knajpy i cała ta ogromna zabytkowo-imprezowa infrastruktura w centrum i okolicach, to jedno z najpiękniejszych miast świata i jedyne z Polski w rankingach turystów.
"Zazdroszczę" tym, którzy mieszkają w innych rejonach, wioskach, małych miejscowościach itp.
Mają duże domy, działki i zwyczajnie są przyzwyczajeni, jak mieszkasz w takim Krk wiesz co stracisz, jak pójdziesz dalej i trzeba się gnieżdzić w mieszkaniu.
Coś za coś i to jest właśnie przerąbane ; )
Zakopane to takie rzekomo Góralskie klimaty, jak jedna ulica w Krakowie, można wyskoczyć raz na jakiś czas w ramach przejażdżki, bez jakiegoś szału. Jeszcze wyrąbali "galerie" szklaną na Krupówkach, takie atrakcje tylko w Polsce. Żenada.
Zresztą górale są tak pazerni na kase, że szkoda gadać.
Lolo, jak byłeś w niedziele w Krk, to było zajść na giełde elektroniczną, lub giełdę staroci z klimatem nie do podrobienia, a obok giełdę z używanymi ubraniami na Placu Żydowskim.
A we wrześniu Verva Moto Show przy Arenie Kraków, najlepsza impreza moto jaką widziałem. W maju Tuning Show, w czerwcu Wianki przy Wawelu nad Wisłą, miazga ; )
A gdzie podświetlone dorożki, Rynek, Sukiennice, Kraków nocą, Wawel, Wisła - bulwary Wiślane obok Wawelu, statki, knajpy i cała ta ogromna zabytkowo-imprezowa infrastruktura w centrum i okolicach, to jedno z najpiękniejszych miast świata i jedyne z Polski w rankingach turystów.
"Zazdroszczę" tym, którzy mieszkają w innych rejonach, wioskach, małych miejscowościach itp.
Mają duże domy, działki i zwyczajnie są przyzwyczajeni, jak mieszkasz w takim Krk wiesz co stracisz, jak pójdziesz dalej i trzeba się gnieżdzić w mieszkaniu.
Coś za coś i to jest właśnie przerąbane ; )
Zakopane to takie rzekomo Góralskie klimaty, jak jedna ulica w Krakowie, można wyskoczyć raz na jakiś czas w ramach przejażdżki, bez jakiegoś szału. Jeszcze wyrąbali "galerie" szklaną na Krupówkach, takie atrakcje tylko w Polsce. Żenada.
Zresztą górale są tak pazerni na kase, że szkoda gadać.
Lolo, jak byłeś w niedziele w Krk, to było zajść na giełde elektroniczną, lub giełdę staroci z klimatem nie do podrobienia, a obok giełdę z używanymi ubraniami na Placu Żydowskim.
A we wrześniu Verva Moto Show przy Arenie Kraków, najlepsza impreza moto jaką widziałem. W maju Tuning Show, w czerwcu Wianki przy Wawelu nad Wisłą, miazga ; )
Ostatnia edycja:
a widzisz, moglem popytac gdzie tam "najpilniej" pojsc w krk.
Zrobilem sobie taki szybki citytour jeden dzien (nocleg) w krk. Zdjec wiecej nie wrzucam bo wszystko to telefonem robione w trybie automatycznym, wiec nie bede sie osmieszal. Zreszta nawet zbytnio fotek nie nacykalem.
Bylem w podziemiach po rynkiem, ciekawie maja tam zrobione, warto bylo. I dalem sie skusic na labirynt luster i pokoj nieskonczonosci. Fajne - - - pierwsze to odrazu przypomnial mi sie stary Punisher, a drugie to chyba Resident Evil.
Najlepsze ze wjechalem na parking podziemny pod wawelem (sajgon byl nieziemski z parkingami w niedziele) i kurna na zyletki udalo mi sie wjechac na poziom - 1. Zesrany tym ze nie wyjade, ze strachu wstalem o 5 rano aby wyjechac na poziom 0, gdy jeszcze ruchu nie ma. Audik w Longu to katastrofa.
Ale smialo moge przyznac ze Krakow wyglada bajka. Poznan czy Gdansk daleko w tyle. Naprawde czysto.
Zrobilem sobie taki szybki citytour jeden dzien (nocleg) w krk. Zdjec wiecej nie wrzucam bo wszystko to telefonem robione w trybie automatycznym, wiec nie bede sie osmieszal. Zreszta nawet zbytnio fotek nie nacykalem.
Bylem w podziemiach po rynkiem, ciekawie maja tam zrobione, warto bylo. I dalem sie skusic na labirynt luster i pokoj nieskonczonosci. Fajne - - - pierwsze to odrazu przypomnial mi sie stary Punisher, a drugie to chyba Resident Evil.
Najlepsze ze wjechalem na parking podziemny pod wawelem (sajgon byl nieziemski z parkingami w niedziele) i kurna na zyletki udalo mi sie wjechac na poziom - 1. Zesrany tym ze nie wyjade, ze strachu wstalem o 5 rano aby wyjechac na poziom 0, gdy jeszcze ruchu nie ma. Audik w Longu to katastrofa.
Ale smialo moge przyznac ze Krakow wyglada bajka. Poznan czy Gdansk daleko w tyle. Naprawde czysto.
W zeszłym roku byłem tydzień w Gdańsku i okolicach pod koniec wrzesnia-bardzo mi i rodzince się podobało i piszę to jako mieszkaniec Krakowa od 15lat (10 minut pieszo od Rynku [emoji6]), a wcześniej Paryza przez 3 lata.
Jest sporo fajnych miejsc również w Polsce- dwa lata wcześniej zwiedzailiśmy Wrocław i też było super...
Zawsze wcześniej troszkę robimy research nowych miejsc..
P. S W Zakopcu byłem może że 4 razy w zyciu[emoji4]- nie trawię tamtejszego klimatu...
Jest sporo fajnych miejsc również w Polsce- dwa lata wcześniej zwiedzailiśmy Wrocław i też było super...
Zawsze wcześniej troszkę robimy research nowych miejsc..
P. S W Zakopcu byłem może że 4 razy w zyciu[emoji4]- nie trawię tamtejszego klimatu...
Jak dla mnie nie ma porównania, taka namiastka, to samo z Wrocławiem - w ogóle mi się nie podoba, bo już o Warszawie nie wspomnę - tutaj już kompletnie nic nie ma w centrum klimatycznego - wszystko porozrzucane.
Zoo ujowe, że aż żal komentować, to dla przykładu w Krk jak w bajce.
Wierzyć się nie chce jak w stolicy rządzą, niby pełno firm, a co za tym idzie najeżdców z całej Polski, a kluczowe przybytki nijakie.
Ten stadion, to też absurd. Już po zakończeniu budowy, codziennie przejeżdżając zastanawiałem się kiedy go wykończą, a to już był dawno oddany obiekt. Padaka straszliwa. No i ta palma ; ) Kicz i tyle.
Mimo wszystko, dla mnie Gdańsk to była nowość, zupełnie coś innego, no i to morze, to na mnie robi wrażenie, bez niego nie byłoby o czym gadać.
Ludzie też fantastyczni, życzliwi. Ewidentnie bardziej otwarci jak w innych rejonach Polski.
Widać też biede w tych dojazdowych drogach do "kurortów", zupełnie jakby się zatrzymał czas, w przeciwieństwie do doinwestowanych "posiadłości" w innych częściach Polski, jak chociażby Krakowskich, czy naturalnie Warszawskich.
Marzeniem byłoby mieć jakiś apartament z widokiem na morze, ale jak patrzyłem swojego czasu, to od 1-2 baniek nie ma co zaczynać, ale pomarzyć można ; )
Zoo ujowe, że aż żal komentować, to dla przykładu w Krk jak w bajce.
Wierzyć się nie chce jak w stolicy rządzą, niby pełno firm, a co za tym idzie najeżdców z całej Polski, a kluczowe przybytki nijakie.
Ten stadion, to też absurd. Już po zakończeniu budowy, codziennie przejeżdżając zastanawiałem się kiedy go wykończą, a to już był dawno oddany obiekt. Padaka straszliwa. No i ta palma ; ) Kicz i tyle.
Mimo wszystko, dla mnie Gdańsk to była nowość, zupełnie coś innego, no i to morze, to na mnie robi wrażenie, bez niego nie byłoby o czym gadać.
Ludzie też fantastyczni, życzliwi. Ewidentnie bardziej otwarci jak w innych rejonach Polski.
Widać też biede w tych dojazdowych drogach do "kurortów", zupełnie jakby się zatrzymał czas, w przeciwieństwie do doinwestowanych "posiadłości" w innych częściach Polski, jak chociażby Krakowskich, czy naturalnie Warszawskich.
Marzeniem byłoby mieć jakiś apartament z widokiem na morze, ale jak patrzyłem swojego czasu, to od 1-2 baniek nie ma co zaczynać, ale pomarzyć można ; )