Pliki AVCHD - co z nimi robić?

bankrootghost

New member
szmyk napisał:
Przetestowałem PowerDirector 8.0 i okazuje się, że smart rendering działa ładnie, ale tylko w teorii na tych obrazkach co podałeś. Przykład:
- 2 klipy bez modyfikacji: SVRT (smart rendering) działa ok
- 2 klipy, a pomiędzy nimi przejście: SVRT Information pokazuje, że zostanie przekodowany tylko fragment z przejściem. Jednak przy generowaniu pliku drugi klip został cały zrenderowany.
- 1 klip przycięty: Wg SVRT Information nie ma potrzeby renderowania, jednak w praktyce cały fragment klipu został zrenderowany

Poza tym szkoda, że można korzystać tylko z jednej opcji: albo SVRT, albo CUDA. Przydałoby się wsparcie CUDA, gdy renderowane są tylko niektóre klipy przy opcji SVRT.

Macie może lepsze doświadczenia w powyższych przypadkach?

Wygląda na to, że wciąż aktualny jest post:
forum/showpost.php?p=378810&postcount=101

Mam pytanie: w jaki sposób stwierdzasz, że jakiś fragment klipu bądź jego całość została ponownie zrenderowana ?
Wracając do sprawy: na stronie 103 instrukcji są opisane przypadki, w których SRVT nie zadziała (zwróć szczególną uwagę na punkt 3).

• Splitting a video clip (clips within 2 seconds before or after the split will be
rendered)
• Trimming a video clip (clips within 2 seconds before or after the trimmed clip
will be rendered)
• If the total duration of the production is less than one minute and any portion
of the video requires rendering, the entire production will be rendered for
 

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
gaspar napisał:
@Sydon777 - jakiego programu używasz pisząc wcześniej o NLE? (Non-Linear Editing?)... Co prawda też rzadko rozjeżdża mi się AV przy łączeniu plików, ale ciekawy jestem Twoich doświadczeń z "tajemniczym" softem ;)
Może nawet warto byłoby założyć jakiś nowy wątek dotyczący synchronizacji AV i wymiany doświadczeń forumowiczów... ?
Konkretnie to ja używam Pinnacle Studio - bo z tych co mam, to on pozwala mi najlepiej kształtować obwiednie głośności przy wszystkich ścieżkach audio (także tych ewentualnie dodawanych).
Oczywiście skrót NLE jest powszechnie używany do ogólnego określenia programu do nieliniowej edycji. Użyłem tego określenia przy korygowaniu synchronizacji A/V, bo nie chodziło mi o wskazanie konkretnego programu, tylko o zasygnalizowanie sposobu. W tym przypadku może to być naprawdę dowolny program. I absolutnie nie jest konieczne, aby odtwarzanie video w danym programie NLE odbywało się płynnie (gdy video nam przycina, a chcemy precyzyjne dopracować ściężkę dźwiękową przy dodawaniu innych strumieni np. muzyki czy komentarza - to podgląd sobie wyłączamy, skupiając się tylko na audio i kształtowaniu wzajemnych relacji w lokalnej głośności poszczególnych strumieni, aby ich mix spełniał nasze oczekiwania). Istota polega bowiem na tym, aby dokładnie zlokalizować na całej długości filmu kilka par punktów dla audio i video, co do których jest pewność, że powinny przynależeć do siebie. Najlepiej jest więc maksymalnie rozciągnąć linię czasu, aby uzyskać jak największą precyzję w lokalizacji takich par A/V. Ja wykorzystuję do tego miejsca graniczne poszczególnych ujęć, bo tu widać dokładnie gdzie jest granica obrazu, a gdzie jest granica dźwięku i jak trzeba przesunąć, aby odpowiadały temu samemu momentowi. To przesunięcie nie musi być jednakowe na całej długości filmu, więc przesunięcie całej ścieżki (ścieżek) audio może np na końcu filmu naprawić synchronizację, ale zepsuć na początku. Warto zatem przyglądnąć się jak to jest na początku, na końcu i w jakichś dwóch, trzech pośrednich punktach filmu. To obsolutnie wystarcza, aby ustalić, gdzie należałoby przeciąć ścieżkę (ścieżki) audio i które fragmenty jak przesunąć. Oczywiście miejsca rozcięć powinny obejmować audio mało zmieniające się (np dźwięki tła, a nie dźwięk osoby wypowiadającej się, którą widać). Jeżeli po przesunięciu audio w miejscu rozcięcia powstaje mała luka, to łatwo ją zapełnić wydłużeniem, jednego lub drugiego końca rozciętego audio. Te wszystkie czynności można wykonać bardzo szybko i zgrać samo audio w stosownym formacie (np AC3, LPCM). Po wmuxowaniu go do połączonego filmu z oryginalnych ujęć, nikt nie będzie mógł mieć żadnych zastrzeżeń co do synchronizacji A/V. Pamiętajmy, że przesunięcia, które były widziane w programie edycyjnym, były widziane jakby pod wielkim szkłem powiększającym, a w rzeczywistości dotyczą ułamków sekund. I powtarzam, potrzeba korekty synchronizacji jest raczej rzadka. Kiedyś nagrywałem kilkugodzinny koncert Szalom na Szerokiej - ujęcia co prawda były dość długie, ale łącznie obejmowały dużo ponad 10 GB. Po połączeniu w jedną całość nie musiałem nic korygować, choć brak synchronizacji w takim filmie byłby natychmiast zauważalny. I podobnych koncertów mam wiele nagranych i nie robiłem żadnych korekt. Ale zdarzyło mi się kilka razy, że przy nagrywaniu wielu drobnych ujęć (np weselne rozmowy i tańce do białego rana), które wymagały korekty synchronizacji A/V. Ale też mam badzo wiele filmów z nurkowania na rafie koralowej, ze zwiedzania wielu miast i różnych ciekawych miejsc na świecie, wielu wypraw górskich czy relacji pobytu na nartach, z długich przelotów balonem czy samolotem - i nie zauważyłem potrzeby korekty synchro ( nawet jeżeli były jakieś drobne przesunięcia, to w czasie oglądania nie ma odniesienia do zauważenia tego faktu). Piszę o tym szerzej, aby wykazać, że problemy z audio w połączonych plikach nie są czymś nagminnym i uciążliwym.
I przy okazji: Ja zawsze łączę pliki z oryginalnych ujęć, bo jak wspomniałem często uzupełniam filmy napisami czy komentarzem lub muzyką, a także dlatego, iż chodzi mi o tworzenie gigantycznych struktur AVCHD/BR (nawet kilkaset GB), bo wówczas w PS3 w takiej strukturze mam natychmiastowy dostęp do całej kolekcji filmów.
Pamiętajmy jednak, że jeżeli nie dodajemy napisów, muzyki czy komentarzy słownych do naszego filmu, to problem asynchronizacji A/V całkowicie znika, gdy korzysta się z gotowych playlist tworzonych przez kamery dla wielu ujęć. Takie playlisty multiAVCHD respektuje, co poważnie redukuje liczbę tytułów zachowując pliki nie łączone i źródłową synchronizację A/V. I nie jest prwadą, że w czasie odtwarzania takich plików występują jakiekolwiek przerwy na ich granicach (przynajmniej tak mogę powiedzieć na podstawie oglądania filmów multiAVCHD z playlist dla kamery Panasonic, odtwarzanych w PS3 - wygląda to tak samo, jakby pliki fizycznie były połączone).
Nie sądzę, aby zagadnienia asynchronizacji A/V zniknęły z naszego Forum, ale ja już nie będę więcej na ten temat się wypowiadał - byłby to bowiem "mielenie w kółko" tego samego co już było kilka razy (w takiej czy innej formie) napisane.
 

szmyk

Member
bankrootghost napisał:
Mam pytanie: w jaki sposób stwierdzasz, że jakiś fragment klipu bądź jego całość została ponownie zrenderowana ?
Stwierdzam na podstawie czasu generowania pliku oraz przyglądając się postępowi procesu.
W pierwszym przypadku, gdy SVRT działał poprawnie plik wygenerował mi się w kilka sekund.
W drugim przypadku, gdy między 2 klipami było przejście, to pierwszy klip przetworzył w kilka sekund aż doszedł do przejścia. Wtedy postęp procesu znacznie się zwolnił, bo renderował przejście. Myślałem, że po zrenderowaniu przejścia postęp procesu znowu się przyspieszy i w kilka sekund przetworzy drugi klip. Niestety po zrenderowaniu przejścia tempo generowania pliku pozostało te same i robił to jeszcze kilka minut.

Mimo to, program spodobał mi się i jeszcze go chętnie potestuję.
 

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
Jeżeli ktoś nie ma odpowiedniego programu do przycinania plików filmowych z kamery AVCHD, powinien się zainteresować programem TSPE (Transport Stream Packet Editor). Aktualnie dostępna jest ver. 0.755, na którą można otrzymać bezpłatną licencję:Beta Test.
Program udostępnia podgląd min. plików .m2ts (video H.264, Mpeg2 i VC-1 oraz audio AC3, LPCM, DTS, AAC, MLP (Dolby TrueHD) i oczywiście Mpeg 1/2) i ma możliwość demuxowania. Mimo prostego interfejsu dostarcza bardzo wielu szczegółowych informacji i potrafi naprawiać błędy.

TSPE.jpg
 

nagdob

Member
Bez reklam
A czy można w tej wersji skracać pliki? Bo jakoś mi to nie wychodzi. Z demuxowaniem też.
Jak możesz to napisz jak to robić.
 

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
http://www.bitstreamtools.com/HowTo/index.php
Full Licence Activation:
Ensure TSPE is running on the PC you want to use TPSE to generate the correct hardware licence
Cick on Help - Activate
Type in your Username and Email address
Click on the Generate Button
Send your Username, Email and 2 key strings to activation@bitstreamtools.com to receive a full licence file
Once you have received your full licence file, overwrite your evaluation licence with your full licence
TSPE is hardware locked to your PC, please contact us if you need to move your licence to another machine or change your PC
Czyli po uruchomieniu TSPE w Help kliknąć na Activate i ukaże się ekranik:
Activation.jpg
Należy wpisać nazwę użytkownika i adres email oraz kliknąć na przycisk Generate. Następnie przesłać powyższe dane wraz z wygenerowanymi dwoma kodami na adres activation@bitstreamtools.com i zwrotnie otrzyma się plik pełnej licencji.
Jeżeli zdecydujesz się na aktywację napisz jak poszło - być może wielu innych skorzysta, bo programik wygląda bardzo obiecująco. Tutaj jest dość szczegółowa instrukcja jego obsługi (choć dla wcześniejszej wersji):
http://www.hdtvtotal.com/module-pagesetter-viewpub-tid-1-pid-954.html
 
Ostatnia edycja:

nagdob

Member
Bez reklam
Niestety, aby móc chociaż sprawdzić ten program, należy go kupić! Cena 140 zł. Nie kupię kota w worku i to jeszcze nie po Polsku!
 

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
Przesadzili z tą ceną. Prawdopodobnie liczą na duże wpływy od tych, co chcą sobie pousuwać reklamy z nagrań TV, bo program ma taką możliwość.
 

nagdob

Member
Bez reklam
Napisy w multiAVCHD.

Znowu problem.
Mam program multiAVCHD na 2 komputerach (laptop i stacjonarny) identycznie skonfigurowany (nawet co do położenia wzystkich katalogów).
Robię napisy (napisy są dłuższe i wymagają "zawijania wierszy"). Jak zrobię je w kompie stacjonarnym i odtwarzam poprzez Power DVD 9 lub PS-3 wszystko jest ok. (dłuższe wiersze się zawijają i są całe czytelne). Jak zrobię identyczną strukturę na laptopie to zarówno w Power DVD jak i PS-3 wiersze się "nie zawijają", są w jednej linii i te dłuższe są automatycznie obcięte. Zaznaczam, że multiAVCHD jest IDENTYCZNIE skonfigurowany. Szlag mnie trafia, bo chcąc mieć napisy ok mogę je robic tylko na jednym kompie (tym stacjonarnym), a czasami potrzebuję (szybciej) robić dwie struktury na raz.
 

gaspar

New member
Miałem wczoraj to samo - upewnij się, że masz zainstalowaną Javę i w multiavchd zaznaczoną opcję na karcie muxer i audio "Zaawansowane przetwarzanie napisów SRT/SSA/SUB - u mnie pomogło
 

gaspar

New member
Tę kwestię obsługuje plik `BDSup2Sub.jar` z katalogu `\tools`, a pliki .jar to Java, stąd musi w systemie być zainstalowana. Ot cała filozofia :)
 

nagdob

Member
Bez reklam
Tak, tylko, że wcześniej miałem zainstalowaną Javę! Po prostu ściągnąłem chyba najnowszą wersję i zainstalowałem. Ot co.
 

Glinthor

New member
Kupiłem Panasonica HS200. Nagrania zapisywane są na twardym w formacie .mts Dostarczony przez producenta program HD Writer pozwala przerzucic nagrania na twardy dysk. Program twierdzi że robi to w wysokiej rozdzielczości 1920x1080. Po zakończeniu procesu na twardym znajduje 4 pliki do każdego nagrania .m2ts ; .cont ; .iis i .tmb.

I tu pojawiają sie pytania. Czy Nagrania przerzucone na twardy straciły jakośc?
Które formaty warto zarchiwizować na przyszłość?
Czy plik .mts wystepuje samodzielnie czy musże go zarchiwizowac z jakims innym żeby miec komplet?
Czy wystarczy że zarchiwizuję .m2ts czy musże tez trzymać pozostałe trzy?

Bede wdzięczny za pomoc. Ilośc wiedzy na tym forum jest ogromna i laikowi takiemu jak ja naprawde trudno jest z niej coś wyłuskać
 

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
Po imporcie nagrania nic nie straciły na jakości. Pliki filmowe różnią się tylko rozszerzeniem (.mts, .m2ts), ale strumienie video i audio w nich pozostały takie same. Do edycji w HD Writer potrzebne są też pozostałe pliki. Najlepiej więc dokonać edycji wstępnej w HD Writer (eliminacja nagrań błędnych lub ich fragmentów) i wynik zapisać w strukturze AVCHD/BR i taką strukturę archiwizować. Będzie ona odtwarzalna zachowując źródłową jakość i może być użyta do późniejszej edycji i authoringu w innych programach. Możesz też dokonać finalnej edycji w samym HD Writer, jeżeli uznasz, że jego oferta jest dla ciebie wystarczająca - ale wynik zawsze warto zapisać w AVCHD/BR.
Archiwizowanie samych plików .m2ts ograniczy ci w późniejszym czasie zakres edycji. Jeżeli nawet archiwizował byś wszystkie pliki zaimportowane z kamery, to i tak nie będziesz miał pożytku z tych dodatkowych plików w innych programach, bo one są dedykowane tylko dla HD Writer i to trzeba wykorzystać w tym programie. Natomiast gdy HD Writer wykona standardową strukturę AVCHD/BR, będzie ona czytelna dla wielu programów i odtwarzaczy.
 

Glinthor

New member
Dzięki to sporo wyjaśnia. Poprawcie mnie jeśli się mylę, AVCHD/BR można nagrać na normalnej płytce, tylko, że zamiast jednej będziemy potrzebować kilku/nastu. A czy istnieje możliwość zapisu AVCHD/BR w postaci "obrazu" na twardym dysku tak jak to można robić z innymi CD/DVD? Niestety HD Writer pozwala zrzucic tylko bezpośrednio na płytkę.
 

nagdob

Member
Bez reklam
Podobne dylematy są wcześniej bardzo dobrze opisane. Co prawda dotyczą programu PMB Sony, ale to kwestia tylko programu. Poczytaj ten wątek od początku. Możesz zacząć od moich postów i odpowiedzi do nich głównie Sydona 777.
 

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
Masz rację sytuacja jest podobna i najlepiej wiesz jak kłopotliwe jest "przycinanie" takich samotnych plików .m2ts (.mts). Są tu jednak też istotne różnice, bo Glinthor ma do dyspozycji nową wersję HD Writer i współpracującą z tym programem kamerę.
Z jednej strony Panasonic zmodernizował ten program dodając kilka nowych opcji, ale jednocześnie uczynił go niekompatybilnym z poprzednimi wersjami, a nawet z poprzednimi modelami kamer. W poprzednich wersjach HD Writer bazował w zasadzie na standardowej strukturze AVCHD, którą można było bezpośrednio importować z jego foldru roboczego np do multiAVCHD. W poprzedniej wersji programu istniała możliwość zapisu z HD Writer nie tylko na płytkach, ale także na kartach pamięci. O ile ta opcja została zachowana, to najlepiej byłoby zrzucać materiał AVCHD/BR na kartę pamięci (np 16 GB) i następnie przekopiowywać na dysk twardy, gdzie można już sobie robić co się zechce mając standardowe struktury AVCHD/BR.
Oczywiście mógłbyś w sposób klasyczny podejść do edycji i zachować tylko pliki .mts czy .m2ts, a następnie je edytować, w którymś z tanich programów komercyjnych np Pinnacle Studio, Power Director itp. Będzie to jednak edycja z przekodowaniem materiału filmowego. Moim zdaniem jeżeli się ma kamerę AVCHD, to trzeba ten fakt wykorzystać maksymalnie, zachowując źródłową jakość filmów, a więc bazować do końca na strukturze AVCHD/BR, która będzie obowiązywać conajmniej tyle czasu, ile na rynku funkcjonuje struktura DVD (ja myślę, że nawet znacznie dłużej, bo DVD zostało dostosowane do już istniejących od dawna TV, a AVCHD/BR niejako wymusza zmiany TV na HD, więc ten proces przesiadki na HD jeszcze długo potrwa). Struktura AVCHD/BR uzyskana w kamerze lub po wstępnej edycji w HD Writer, bazuje na playlistach i oddzielnych plikach dla każdego ujęcia filmowego i moim zdaniem takiego układu nie powinno się niszczyć, bo ma on wiele zalet i daje absolutną swobodę do tworzenia dowolnych konfiguracji filmowych. Jeżeli te filmiki połączymy w bloki (nawet bez przekodowania) to już ograniczamy sobie na przyszłość możliwość prostego tworzenia innego zestawu filmowego. Oczywiście jest jeszcze cały szereg innych powodów, dla których warto zachować oryginalną strukturę AVCHD/BR tworzoną przez HD Writer (po usunięciu ujęć lub fragmentów wadliwych).
Z opisów w sieci wiem, że nowa wersja programu HD Writer umożliwia wstawianie prostych przejść między ujęciami filmowymi. W takim przypadku pliki z poszczególnych ujęć muszą być połączone w większe bloki. Proces ten może się odbywać przez przekodowanie całego materiału lub tylko przez renderowanie samych przejść - co w tym przypadku ma miejsce, tego nie wiem. Niezależnie jak to przebiega, jeżeli się zdecydujesz korzystać z tej oferty i nagrywać tak edytowany materiał np. na płytki, to jednak sugerowałbym także eksport oryginalnej struktury AVCHD/BR w celach archiwizacji (a także odtwarzania z dysku).
Reasumując: jeżeli zachowasz oryginalną strukturę AVCHD/BR, to obie drogi edycyjne są przed tobą otwarte i w miarę jak będziesz zwiększał swą wiedzę, w pewnym momencie ostatecznie sam zdecydujesz co dla ciebie jest najlepsze.
Byłoby też dobrze, abyś podzielił się na Forum swoimi uwagami odnośnie pracy z nowym HD Writer.
 

Glinthor

New member
@nagdob
Domyślam sie ale zrozum , że ilośc materiału jest na tyle duża, że nie wszytkom da się z niego wyłuskać, zwłaszcza jesli trzeba jeszcze zrozmieć to co piszą inni. Uwiez ale dla laika nie jest to łatwe. Sporo żeczy już znalazłem sam ale wiele mi umknęło. Szuka na bierząco i pytam tylko o minimum.

@Sydon777
Dzięki. Po wstępnym przeszukaniu forum postanowiłem własnie, żeby zatrzymać orginalny materiął na przyszłość. Dlatego tez wolę się upenić co powinienem zapisać.

Rozumiem, ze obróbka plików AVCHD w np. Pinacle Studio powoduje ich konwersję - jasne.

Chciałbym się jednak upewnic jeszcze co do jednej rzeczy:
HDW nie pozwala na edycję na plikach zlokalizowanych na kamerze. Co najwyrzej można zgrać cały materiał na BR;DVD;VCD. Chcąc zrobic obróbkę (połączenie filmu, dodanie menue; przejścia) muszę przenieść je na twardy. Przeniesienie ich za pomocą HDW na twardy dysk generuje zestaw czterech plików (tak jak pisałem wczesniej). Zakładam że są to ciągle pliki w formacie AVCHD i też mogę je zatrzymać z tym ograniczeniem, że muszę trzymac cztery pliki i całośc obsługuje tylko HDW.

Co do HDW to sprawdzę jaką wersję otrzymałem z kamerą. Z tego co pamiętam mam ver.1 a na forum było info o nowszych, zobaczymy.
 
Do góry