W swej istocie podzielam powyższą opinię. Jeżeli jednak absolus12 nabył jakiś Vegas i chce z niego korzystać, to kilka uwag na ten temat też trzeba napisać zwłaszcza, że Vegasy są od dawna bardzo popularne.
Zapis "Sony Vegas 8" nie określa dokładnie o jaki program chodzi i jakie opcje ma udostępnione a zatem można tylko ogólnie powiedzieć o renderingu w tej grupie programów. Przed przystąpieniem do projektu należy najpierw określić jego parametry - w tym przypadku w opcji Propertis należałoby wybrać HD 1080-50i. Teraz dopiero powinniśmy zrealizować projekt czyli umieścić na linii czasu (TL) wszystkie media (video, audio, foto, napisy, efekty, przjścia itp) i ustawić właściwe relacje między nimi. Gdy projekt jest zakończony oczywiście powinno się dokonać skrupulatnego przeglądu całości i go zapisać. Następnie należy wybrać File a dalej Render As.. i tutaj zdecydować się trzeba na typ formatu oraz nazwę (Zapisz jako typ....). W każdym programie można bedzie wybrać .avi (chociaż ja jak tylko na to pozwala program wybierałbym AVCHD lub przynajmniej Mpeg HD - z kilku powodów ale nie pora aby teraz to komentować). Pozostańmy zatem przy przykładowym .avi. Tutaj będą do dyspozycji wstępnie już zdefiniowane parametry kodowania - Templete. Najlepiej jednak skorzystać z opcji Custom.. bo sami możemy zdecydować jaki będzie zastosowany kodek i jak ma przebiegać samo kodowanie. Może to być np DivX 6.4.0 Codec. Obok znajduje się przycisk Configure gdzie można ustawić parametry kodowania (np kodowanie jedno lub dwuprzebiegowe, stopień kompresji czyli żądaną jakość itp). Można wybrać coś z zestawu ffdShow VideoCodec. Zakres konfigurowania będzie zależał zawsze od wybranego kodeka. Jaki kodek wybrać i jakie parametry konfiguracyjne ustawić niestety sam musisz zdecydować na podstawie krótkich próbek. Rezultaty bowiem będziesz sam oceniał na podstawie płynności odtwarzania w konkretnym playerze i na konkretnym wyświetlaczu.
Jeżeli piszesz, że 1 min filmu zajmuje 5 GB to być może wybrałeś rendering bezkompresyjny. Normalnie na 5 Gb można zmieścić film HD wysokiej jakości o długości od pół do dwu godzin w zależności od użytego kodeka i ustawionych parametrów.
Ogólnie (aby nie panikować)
Obecnie najwydajniejszym kodekiem jest h.264, ale ma też on pewne wymagania sprzętowe. Trzeba jednak rozważyć także najbliższą przyszłość gdzie odtwarzacze BR staną się powszechne. Jeżeli wykonany projekt wymagał dużego nakładu pracy a aktualne warunki odtwarzania sprowadzają się do przeciętnego komputera to ja bym proponował wygenerować dwa pliki jeden "lekki" do odtwarzania na teraz i drugi do zbudowania przyzwoitej struktury BR na czas późniejszy.
Ja wiem, że trudno przestawić się do nowej rzeczywistości. Dotychczas filmy oglądało się w komputerze w oparciu o jeden długi plik i najczęściej w DivX . Ale to były filmy do jednokrotnego oglądnięcia od A do Z. Teraz są kamery AVCHD aby umożliwić nam oglądanie w łatwy sposób to co chcemy i kiedy chcemy - korzystajmy z tego! Jeżeli już ktoś musi mieć w filmie dużo różnych efektów FX to niech przekodowuje ale pozostańmy przy plikach .m2ts w wyniku końcowym bo z nimi coś sensownego można zrobić dalej.
I przyjmijcie proszę jako pewnik: każdy z komercyjnych programów do edycji AVCHD w swoim zakresie funkcjonuje poprawnie. Jeżeli nam coś nie wychodzi to wina ustawień w programie lub systemie komputerowym albo wina samego sprzętu do odtwarzania a nie wina programu. To, że słychać totalną krytykę wszystkiego bynajmniej nie oznacza, że wszystko jest złe. Zwróćcie uwagę, że z tego natłoku złych opinii można do każdego programu wyłowić odosobnioną opinię wyrażającą zadowolenie z niego. To wystarczy. Dlaczego zadowoleni są w odosobnieniu? Bo jeżeli u kogoś jest jak być powinno to uznaje to za rzecz normalną i nie opisuje tego. Można oczywiście dyskutować, że ten i ów program ma większy zakres możliwości edycyjnych lub, że kodek z tego programu daje w konkretnych sytuacjach troszke lepszy obraz niż otrzyma się z innego, że ten obsługuje AC3 a tamten nie .. itd. Ale nie piszmy, że ten czy ów program do niczego się nie nadaje bo to zawsze będzie mijanie się z prawdą. Są różne potrzeby i możliwości finansowe użytkowników są więc i różne programy i bardzo zróżnicowane ceny. W każdym razie już jest w czym wybierać. Dla mnie tak jak i przed rokiem jedno jest pewne: wszelkie DivX-y, Mpeg-i i wiele innych formatów, które spełniły już swoją rolę (bardzo pożyteczną zresztą) stopniowo bedą znikać a pliki AVCHD będą się umacniać bo są lepsze.