Witam.
Temat stary jak swiat,dotyczy wyboru tv-plazma czy lcd?
Czytalem mocno ten watek,zanim postanowilem zapytac.
Stoje przez zakupem tv,z poczatku miala to byc wymiana lcd 32 na cos wiekszego,myslelismy o 42 calach full hd-oczywiscie w gre wchodzil zakup lcd.
Minelo troche czasu i apetyt wzrosl,czyli szukalismy czegos 46-47 cali,zaczolem zglebiac temat,ceny itd...i pomyslalem-czemu nie plazma??Tym bardziej ze w cenie 46 cali lcd moge miec 50 cali plazmy.
Do plazm nastawiony bylem bardzo sceptycznie-ze sie wypala,ze duzo pradu ciagnie,ale im dluzej czytalem,tym bardziej nastawilem sie na plasme i na obecna chwile chce zakupic wlasnie plasme...ale..
...no wlasnie,jest jeszcze kobieta...a ona uparla sie na lcd,choc jeszcze wczoraj myslalem ze zaakceptuje plazme-ostatecznie mielimsy wybrac cos po uprzednim sprawdzeniu "live"...
Dzisiaj wiec bylismy ogladac tv w duzych sklepach,wybor duzy-plasmy,lcd i ledy-do wyboru do koloru.
I tu pojawil sie problem,jej zdaniem obraz na lcd jest lepszy,bardziej wyrazny,ostry-jej zdaniem obraz na lcd to zyleta.
Zapytalismy sprzedawce-on zaznaczyl zeby nie sugerowac sie tym co widzimy na wystawionych tv,bo maja popodlaczane roznej jakosci sygnaly.On sam poleca plasme,sam niedawno zakupil 50 cali plasme LG i namawila do zakupu wlasnie plasmy a nie lcd.
Moja panna nie jest przekonana do plazmy,bardzo chce ostrego,wyraznego obrazu.
Prosze,sprobojcie moją kobiete przekonac do wyboru wlasnie plasmy-nie mnie,bo ja jestem zdecydowany,tylko wlasnie ją...
Krotko i rzeczowo,za i przeciw...mam nadzije ze wspolnie uda sie nam ja przekonac do plasmy...no chyba ze faktycznie lepiej zakupic lcd...
ps
|dodam tylko,ze tv bedziemy ogladac z odleglosci 2-2.5 metra.mamy na obecna chwile polsat cyfrowy z kilkoma kanalami hd-wszystko spiete jest z amplitunerem,posiadam dvd z upscalingiem a docelowo chce dokupic odtwarzacz BR i kolekcjonowac filmy w tym wlasnie formacie-wiec jakosc obrazu ma dla mnie znaczenie-konsola nie bedzie podlaczana-gram na kompie i posiadam monitor ktory wystarcza mi w 200% do dobrej zabawy.