Wiecie co, poczytałem sobie posty z przed roku na temat świeżego C8000 i porównując z zasrzeżeniami do seri D z tego forum dochodzę do wniosku, że.... nie widać różnicy. Dziś odwiedziłem MM i pooglądałem sobie serię C i serię D przez godzinę grające obok siebie oba modele i pomijając fakt, że telewizory grały na ustawieniach fabrycznych. Nie widziałem nic istotnego co by je odróżniało, czerń jest czernią biel identyczna, trochę zachodziła odcieniami innych kolorów, ale to pewnie było wynikiem braku kalbracji, zwracałem uwagę na jakość kolorów na wprost i z boku zarówno patrząc z przed C i z przed D. W oświetlonym salonie trudno było zauważyć coś więcej, jednak nic szczególnie niepokojącego nie dało się zauważyć.
Na innym egzemplażu leciał robraz z szybko przesuwającymi się elementami po ekranie, i wrażenie było powalające, było tak wyraźnie widać, że aż odczuwałem lekkie kręcenie w głowie. Obok stały z tym samym demo "starsze" Samsungi, jakieś LG i Sony i ....widać było wyraźnie przycinanie się tego płynącego obrazu.
I jeszcze ramka z tworzywa w serii D - dla mnie bez wątpienia lepiej się prezentuje niż aluminiowa, ale to już kwestia gustu.
