Pobrałem sobie dziś instrukcję do Panasa PV80 i rzeczywiście. Geniusze z Panasonika nazwali tryb dostosowujący do warunków oświetlenia ECO. Możliwe, że większość użytkowników ustawia swoje słoneczka na tryb dzienny i nic nie zmienia w ustawieniach wieczorem, stąd oszczędność energii, ale i tak jest to moim zdaniem nazwa mylna. Sensowniej było taki tryb nazwać Smart, czy jakoś tak, a nie wprowadzać kogoś, kto nie widział instrukcji w błąd.
Co do 100 Hz i ewentualnego wpływu na zmęczenie wzroku, to należy pamiętać, że w plaźmie mamy do czynienia z dwoma rodzajami migotania. Pierwszy związany jest z szybkością odświeżania obrazu i tu technologia 100 Hz bardzo pomaga. Jednak sama zasada działania ekranów plazmowych opiera się na sterowaniu jasnością poprzez zmianę częstotliwości wyładowań gazu. Teoretycznie jest to dla oka niewidoczne, ale nasz mózg, to wielka tajemnica i mogą być osoby, które podświadomie źle reagują na to migotanie.
Z praktyki powiem tyle, że osobiście widzę na monitorach komputerowych CRT migotanie poniżej 85 Hz i to podświadomie (zboczenie zawodowe). Znajoma ma plazmę bez 100 Hz i ona (plazma oczywiście) mnie nie męczy. Migotanie widoczne jest najbardziej na statycznych, jasnych powierzchniach, a tego w kinie nie ma zbyt wiele. Nie zauważyłem więc jakiegoś dyskomfortu. A ogląda mi się lepiej, niż wcześniej na LCD, które za bardzo świeciło po oczach.
ArtS