Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem 42PV80. Kupiłem go za 2099. Myślałem, że te wszystkie pozytywne opnie to po prostu efekt pliszki (każda pliszka swój ogon chwali). W końcu za 2099 zł nie oczekiwałem cudów. A jednak obraz jest wspaniały. Zarówno z kablówki analogowej jak i DivX czy DVD. A największa maestria to Xbox360. Normalnie szczęka opada. Ta czerń, dynamika, zero smużenia - mpoezja. Jedynie nie podoba mi się to, że mając podłączoną konsolę przez HDMI nie mam dźwięku i muszę go zapodawać przez chinch.
Poza tym wszystko cacy.
Mam ochotę szczelić po pysku tych wszystkich sprzedawców, którzy mówili mi, że plazma nie nadaje się do gier. Tak to jest się gada o czymś, o czym nie ma się pojęcia.