TH-42Py85
Witam wszystkich forumowiczów,
to własnie dzięki Wam jestem szczęśliwym posiadaczem plazmy TH-42Py85. Oczwiście na samym początku miałobyć LCD 37'', ale po wnikliwszym zapoznaniu się z tematem płaskich TV (głównie na tym forum) wybrałem plazme. Wątek ten przeczytałem chyba ze dwa razy, uzbojony w przeczytaną wiedzę udałem się do sklepu. Najpierw miałem kupić PZ, ale troche się wystraszyłem problemami z gwarancją. Podobno sklepy, które oferują PZ kupują je w Niemczech i wrazie problemów z polskim serwisem (czasem przyjmują reklamację czasem nie)wiozą je do Niemiec. Więc wybrałem polski mode PY. Dodam, że kupowałem w małym sklepie gdzie szef byl rónież sprzedawcą i tu zaczeły się moje pytanie do sprzedawcy na temat: blokowane piksele, glośne witraczki, pasy i wszystko co się tu pojawiło. Dostałem 7 dni na testowanie TV i jakby co to mi wymienią. Po wczorajszym 4 godzinnym oglądaniu, mogę powiedzieć:
- obraz super, oglądam z 2,5 - 3 mm. Źródło TOYA cyfrowa jednakże po Eurozłączu (od września mają być Tunery z wyjściem HDMI)
- witraczków nie słychać, nawet w nocy - bardziej słyszę lodówkę z kuchni
- zablokowanych pikseli na siłę nie szukam, po co mam się wkurzać
- na razie oglądam na trybie kinowym (wszystkiego po 50 %) i często w zoomie by zapobiegać wypalaniu się logo telewizji.
- zadnych zielonych poświat nie widzę, choć na kanale gdzie leciał film czarno-bialy zapisywało mi się w pamięci, że coś tam zielonego gdzieś się się zaświeciło, choć moje oko/mózg nie jest w stanie zauważyć tego on-line.
- Divx DVDrip połączony po HDMI - obraz super, dźwięk beznadziejny
- TV nie pamięt ostatniego sygnału, włącza się na TV
- Format w trybie auto czasem się gubi i kasuje mi loga kanałów
- obsługa z pozycji pilota prosta intuicyjna, pilot normalny.
Na razie tyle, jak coś mi się jeszcze przypomni to napiszę, również odpowiem na pytania.
Pozdrawiam