slimak - idąc tym tokiem rozumowania należałoby zostawić sobie w kompie procek dajmy na to 386 albo w ogóle jakiś wcześniejszy, bo kosztował taki komp kiedyś SPORE KILKA TYS. ZŁOTYCH, a teraz za 1-2 tys. zł można mieć kompa z prockiem nowej generacji (i to wcale nienajtańszego).:hmm:
A czy wiesz co to takiego marketing?
Wiesz, że żyjemy w czasach, że wszystko kosztuje NIE TYLE ile jest warte, tylko tyle... ile ktoś za to zapłaci?
Idźmy dalej - z życia (mojego) wzięte: po trzeciej naprawie Minolty A1 kupionej kilka lat temu za 7000 zł, wymieniono mi ją na nową A2 za... 5500 zł!
Musiałbym być głupi, żeby się nie zgadzać I NIE CHCIEĆ takiej wymiany!
Za 42pv60 dałej 5200 zł. A 42pv70 można teraz kupić ok. 1500 zł taniej.
Jednak o czymś zapomniałeś:
- o nowej gwarancji 2-letniej,
- o tych 5000 godzinach oglądania (blisko 12 godzin dziennie - tak to jest, jak się ma dzieci),
- o kosztach tzw. posiadania, wreszcie o tym, że chcąc sprzedać... nie wiem czy 2000 zł dostałbym...:hmm:
Z drugiej strony - nie sądzę, że jakbyś miał nową 42pv70, to czy - nawet za dopłatą! - zamieniłbyś się ze mną na 42pv60....

:hmm: Na pewno nie.
P.S. A tym, co wiecznie rozpamiętują co i gdzie i jak i za ile kupili... współczuję. Mam kumpla, co ma takie podejście: męczy siebie, znajomych, rodzinę... cokolwiek nie kupi.
Nawet 5 lat później potrafi stwierdzić, ile to "stracił", bo teraz "coś lepszego" jest "tańsze". I wylicza swoje straty czy raczej "straty"....
Trzecie euro mi nie niczego niepotrzebne: i tak korzystałem z co najwyżej z dwóch, a obecnie... z żadnego! Czujnik światła: korzystałem - ale to chyba nie najważniejsze kryterium wyboru.
A tak w ogóle chodziło mi o jakość obrazu w porównaniu do 42pv60 i te 1080p - jakie są ceny, wiem. I wcale nie zamierzam rozpaczać z tego powodu mimo że 42pv60... dopiero zaczynam kończyć spłacać.
