Witam - "już był blisko już witał sie z gąską....", tak mogę określić to co się działo w ostatnich dniach przy wyborze zestawu do kina domowego i muzyki. Jestem w tym temacie laikiem ale po rozmowie ze sprzedawcą i wstępnym przesłuchaniu sprzętu mój wybór padł na zestaw ONKYO TX-SR508 + głośniki Jamo S 606 HCS 3, ewentualnie TX-SR-SR608 + Jamo 608 HCS3 (tych głośników nie słyszałem live) No i już miałem zamawiać ale przeczytałem skajnie różne opinie na portalach typu Ceneo,cokupic,itp. Prawie na każdym z nich dały sie słyszeć głosy że ONKYO ma kiespki bas a Jamo SR608 mają też średni dźwięk (co ciekawe gorszy nawet od niższego modelu S606)i że do stereo to tylko Harman Kardon i Marantz. No i teraz mam mętlik w glowie. Zaczłem się też zastanawiać na Kardonem AVR 260, ale ten z kolei ma tylko 3 wejścia HDMI i jedno wyjście HDMI (podobno do telewizora 3D, a taki w przyszłości zamierzam kupić trzeba mieć system 4.1). Zestaw generalnie kupuję do kina domowego, ale cenie sobie także dobre brzmienie muzyki. Zaniepokoiły mnie więć te opinie o kiepskim basie w ONKYO i w ogóle słabym brzmieniu tego zestawu. Dodam ze audiofilem nie jestem i nie chcę wydawać jakichś bajońskich sum na zestaw. Prosze o jakieś głosy jak to naprawde jest z tym ONKYO w muzyce, cze naprawde az tak kiespko w stosunku do HK?? Pozdrawiam