Cześć, dawno nie zaglądałem
Nadal lecę na mojej plazmie. Ale powoli zaczyna mi brakować i HDMI i większej matrycy. Rozglądam się za OLED, choć mam duże opory. Zastanawiam się czy nie kupić plazmy większej z drugiej ręki używanej, pewnie na kolejne 10 lat mi starczy.
Ale gdybym się miał decydować to rozważam te dwa model. Panasonic trochę przez sentyment i czytałem że gra lepiej, LG natomiast z racji iż jest to topowy model i jest fajnie zabudowany z tyłu więc nie będę mieć problemu z dopasowaniem do mojego wieszaka na ścianie. Niestety większość OLED ma tylko połowę swojej przestrzeni na montaż i to bliżej dołu niż góry. Wygląda to dość karykaturalnie ale skoro taka technologia.
Widziałem ten LG jak gra no i gra. Na YT wszyscy się nim zachwycają jak super towar. Ceny są zbliżone. Choć w sumie na początku szukałem czegoś poniżej 5k.
Mój leciwy Panas nie ma większych problemów i pokazuje wszystko ślicznie. Tyle że jest mały i 720p.
Teraz uderzam w 55, bo 65 to już trochę za dużo.
Jakie jest Wasze zdanie na temat tych dwóch modeli? Warto? Może olać temat i jeszcze pojechać na tym co mam rok, dwa i wtedy dopiero?
Nie zależy mi na smartach, w sumie zapłaciłbym za taki OLED bez gadżetów
ale nie ma.
Zależy mi na jak najlepszym obrazie, ale nie tyle na czerni, co na odwzorowaniu ruchu i naturalności kolorów. Zatem tryb kinowy itp.
Ten LG trochę kiepsko podczas mojego oglądania w sklepie radził sobie ze powolnym scrollem obrazu, obraz przesuwał się z utratą klatek co było widać. Potem ten sam obraz oglądałem na mojej plazmie i tam już mniej widoczne, a to najniższy model plazmy z wyłączonym wszystkim praktycznie.
LG czy PANAS? Podobno to już ostatnie Panasy na rynku, bo firmy wychodzi z rynku EU. Tak jak kiedyś porzucili plazmy tak teraz oddają swój oddział TV. LG to LG, zawsze była to raczej marka tania, niszowa, ale Internety mówią że ten model G robi robotę. Będę zadowolony przez kolejne 10 lat ?
Ale gdybym się miał decydować to rozważam te dwa model. Panasonic trochę przez sentyment i czytałem że gra lepiej, LG natomiast z racji iż jest to topowy model i jest fajnie zabudowany z tyłu więc nie będę mieć problemu z dopasowaniem do mojego wieszaka na ścianie. Niestety większość OLED ma tylko połowę swojej przestrzeni na montaż i to bliżej dołu niż góry. Wygląda to dość karykaturalnie ale skoro taka technologia.
Widziałem ten LG jak gra no i gra. Na YT wszyscy się nim zachwycają jak super towar. Ceny są zbliżone. Choć w sumie na początku szukałem czegoś poniżej 5k.
Mój leciwy Panas nie ma większych problemów i pokazuje wszystko ślicznie. Tyle że jest mały i 720p.
Teraz uderzam w 55, bo 65 to już trochę za dużo.
Jakie jest Wasze zdanie na temat tych dwóch modeli? Warto? Może olać temat i jeszcze pojechać na tym co mam rok, dwa i wtedy dopiero?
Nie zależy mi na smartach, w sumie zapłaciłbym za taki OLED bez gadżetów
Zależy mi na jak najlepszym obrazie, ale nie tyle na czerni, co na odwzorowaniu ruchu i naturalności kolorów. Zatem tryb kinowy itp.
Ten LG trochę kiepsko podczas mojego oglądania w sklepie radził sobie ze powolnym scrollem obrazu, obraz przesuwał się z utratą klatek co było widać. Potem ten sam obraz oglądałem na mojej plazmie i tam już mniej widoczne, a to najniższy model plazmy z wyłączonym wszystkim praktycznie.
LG czy PANAS? Podobno to już ostatnie Panasy na rynku, bo firmy wychodzi z rynku EU. Tak jak kiedyś porzucili plazmy tak teraz oddają swój oddział TV. LG to LG, zawsze była to raczej marka tania, niszowa, ale Internety mówią że ten model G robi robotę. Będę zadowolony przez kolejne 10 lat ?