Najprawdopodobniej ,tak jak pisałem wcześniej wystarczyło ubić działające w tle apki
.
Na pewno nie zaszkodziło, ale nie powiedziałbym, bardziej pomogła "biała lista" lub/i "wtyczki strumieniowe"
Po tym zabiegu problem mikro czkawki zniknęły, tak mi się wydaje - aczkolwiek mogę się mylić.
Za dużo tutaj zależności. Dla przykładu, na oficjalnym Kodi nie instalowałem openwizarda i też działa.
Mam tylko pytanie - czy problemy były tylko ze streamem ,czy również z plikami biblioteki lokalnej ?
Nie pamiętam już, chociaż być może o tym pisałem, a na pewno sprawdzałem.
Co do reszty się zgadzam, przeładowane kodi wtyczkami może zamulić, ale - bo to jest kluczowe...
- Dlaczego na oficjalnej wersji Kodi nie ma żadnych problemów?
- Dlaczego u Ciebie na Mavenie to samo żródło działa, a u mnie nie?
- Dlaczego na Mavenie na tym samym żródle film dostaje poteżnej czkawki (symptomy DV, mimo opisu HDR), ale już dokładnie to samo żródło na oficjalnym Kodi działa u mnie jak marzenie.
Tak czy inaczej, na oficjalnej wersji Kodi 19.3 z 2021 lub 19.4 z 2022, nie mam żadnych problemów, ale... ; )
Jak wspomniałem jakiś czas temu, drogą dedukcji - po instalacji któregoś dodatku/repozytorium zaczynają się kwiatki, obstawiam, że może (nie musi) to być coś z Kodinerds.
Obecnie nie mogę odpalić filmu "Rock of Ages", wywala do pulpitu. Działało po instalacji i wstępnej konfiguracji na oficjalnym Kodi, ale nie działało na Mavenie. Zachciało mi się Aeon MQ8 (który u mnie się nie instaluje) z repo latts i chyba tyle, wówczas ww. wyrzuca do menu Shielda.
Musiałbym zainstalować jeszcze raz czyste Kodi i po każdym dodatku odpalać żródło, aby się przekonać która aplikacja robi problem i wówczas finalnie ocenić. Mam wrażenie, że ewidentnie któryś dodatek jest winowajcą.
Ew. sprawdż powyższy film, czy w ogóle odpala.
Jeżeli nie, to nie ma tematu, ale jeżeli ruszy, to zainstaluje jeszcze raz świeże kodi i po każdym dodatku odpale żródło i wyjdzie szydło z wora. Nie widzę tego inaczej.