Marsjanin (2015) - IMDb w końcu obejrzany.
(SPOILERY)
Nie miałem co do tego filmu zbyt wielkich oczekiwań,jednak mnie zaskoczył.
Szkoda tylko,że na minus

Film oglądałem na dwa razy,gdyż w trakcie,trochę mi się nudziło...
Tak naprawdę,to kino do popcornu,prawie tak samo naiwne jak "Armageddon".
Lolek,pewnie pamiętasz,jak się zdziwiłem,gdy ten film został nominowany do Złotego Globu,jako komedia ?Teraz to po części rozumiem,gdyż scenek podchodzących pod ten gatunek,było przynajmniej z 15,co jeszcze bardziej utwierdzało w fakcie,że nie mamy do czynienia z poważniejszą produkcją s-f...
Oczywiście nie zabrakło "hamerykańskich" więzi międzyludzkich,oglądania akcji z kosmosu (która i tak było wiadomo,jak się skończy) na telebimach na Time Square.
"Ekipa pomocnicza" szkolona przez MacGyver'a także nie zawiodła
Tak naprawdę w tym filmie podobały mi się tylko dwie rzeczy - scenografia Marsa oraz momentami niezła muzyka.
Nie wiem skąd ta średnia ocena 8.1 na IMDB...