Kolego koszary, nie mam zamiaru wchodzić z tobą w jakiekolwiek dysputy, bo chyba nie dam rady wznieść się na wyżyny intelektualne prezentowane przez Ciebie, skoro ty już tak nisko oceniłeś moje możliwości.
Oczywiście zgodzę się z tobą, że ideą wszelkich grup dyskusyjnych jest wymienienie poglądów przez ich uczestników, często odmiennych poglądów, ale popartych konkretnymi merytorycznymi argumentami. Uproszczenia i wrzucanie wszystkiego do jednego wora także tym zasadom zaprzecza.
Piszesz, że chciałeś w normalny cywilizowany sposób podyskutować, nt. filmów, a zaczynasz swoje wypowiedzi od słownych zaczepek i personalnych wycieczek.
Zakładasz, że dyskusje i zachwycanie się pornolami i filmami dla 10- latków dyskwalifikuje nas jako odpowiednich interlokutorów, którzy nie są w stanie o rzeczonej klasyce nowoczesnego kina dyskutować, podaj tylko proszę co za taką klasykę uważasz....
btw. mnie osobiście pornole nie zachwycają, a filmy dla 10 latków z przyjemnością ze swoimi dziećmi oglądam....
Kompletnie nie rozumiem w jaki sposób doszedłeś do przekonania, że nie może mi się podobać żaden z filmów, który podoba się tobie. Ja tego nie wiem, bo o niczym co ci się podoba nie piszesz....
Jeśli poziom wypowiedzi prezentowany w tym wątku jest dla ciebie nieodpowiedni, to nie musisz ich czytać, bo być może będą to dla ciebie równie traumatyczne przeżycia jak obejrzenie BAD COMPANY. Jeśli coś mi się nie podoba, to po prostu tego nie oglądam, jak nie lubie danego gatunku muzycznego, to tego nie słucham....ale mam świadomość, że komuś innemu może sie to podobać i to szanuję (stąd moje porównanie do Bayer Full i Kata), ale przede wszystkim nie obrażam nikogo, kto tego typu rzeczy słucha czy ogląda......
Jeśli jak piszesz, od kilku tygodni zachwycamy się "obecnymi i przyszłymi gównianymi filmami", to zaproponuj coś ambitniejszego (wg. ciebie), wszelkie propozycje nowych ciekawych filmów są mile widziane.