A ja dziś zacząłem dzień nieciekawie. Miałem obejrzeć Age of Ultron 3d (jestem w trakcie oglądania całego MCU chronologicznie - od miesiąca już to ciagne... i właśnie tylko ten mi został - jak obejrzę to zrecenzuje wszystkie 11 filmów) ale Mlodziak się rozchorowal i został w domu z opiekunką. Myślę sobie lipa...
Ale wpadłem na super pomysł. Zaliczylem Everest 3D w IMAXIE
1. 3d w górach na tym ekranie wgniata w fotel,
2. Audio - szczególnie w czasie burzy - wgniata w fotel na rowni z Epicentrum (tylko krócej),
3. Film trwa 2h i mam wrażenie, że powinien trochę dłużej. Wszystko (przygotowania, relacje z rodzinami, zdobycie, burza, zakończenie) jakoś tak trochę za mało wydrążone. Chociaż z drugiej strony film nie traci dzięki temu dynamiki.
4. Jak się ktoś lubi wzruszac to są sceny dla wilgotnych oczu,
5. Solidne aktorstwo, ale brakuje jakiejś jednej szarży. Nikt nie wyszedł przed szereg.
Film nie zasługuje raczej na 10 ale 8 dostaje zasłużenie.
A później odebrałem dwie przesyłki
Shrek 1-4 w 3d
w jednym zbiorczym wydaniu
po szybkim sprawdzeniu okazuje się że 3d jest WYŚMIENITE.
Mad Max 3d w metalu
nie oglądałem jeszcze więc zapuscilem tylko kilka urywkow z pierwszych 20 minut (żeby sobie nie spoilować) i... WOW WOW WOW! Obraz kipi kolorami, film kipi akcją, a głośniki surroundowe i sub ładują nas w sam środek tego wszystkiego. Ale.... prawdziwa MASAKRA pokazuje się dopiero w 3d! Jakie to jest piękne
eksplozje dosłownie walą po twarzy. Cudo!
Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka