Gizelda - zaliczona (Netflix).
Całkiem, całkiem, dobrze się oglądało, ale też nic wybitnego. Jak się lubi tematykę, to i tak trzeba obejrzeć.
Polecam dokument "Kokainowi Kowboje" o którym już pisałem 10 lat temu, nie ma porównania.
Prawdziwa Griselda to była istna sucz bez skrupułów. Nie bez przyczyny Escobar stwierdził, że to jedyna kobieta której się bał.
; )