Ja sobie zrobiłem przerwę w sezonie gdy blondyna miała romans z rudym. Gdyby nie brak innego serialu w tym czasie to bym olał Homeland. Z nudów wróciłem i potem znowu się wkręciłem. Ostatni sezon też nie był zły. Ale fakt blondyna była cholernie męcząca, żeby chociaż ładna była...Pierwsze sezony faktycznie wciagajace. Pare nocy zmarnowalem. Dalej juz w kratke, Ostatni sezon juz sobie darowalem. Poza tym ta aktorka jest strasznie meczaca.
Z braku laku wyladowalem na Shag-Chi and the Legend of the Ten Cock Rings.
Zaczelo sie jak u Hichcocka, bo na wstepie jakas lesna limetka roztrzaskala IP Mana, ale dalej juz standardowo, czyli gimnazjalny humor i swiat z komputera.
Co gorsza, na horyzacie wylania sie kolejny cyrkowy team spod znaku Marvela.
Tylko w kinach?
Co oni tak ostatnio te filmy. Gdzie moje atmosy do salki. Co oni sobie mysla.
Zaraz Pirmide napuscimy na tego Batmana. Zrobi mu HDR z tylka.
Piramida.
Przyznaj sie jaka piguke wybrales jako pierwsza?
https://thechoiceisyours.whatisthematrix.com/
Piramida.
Przyznaj sie jaka piguke wybrales jako pierwsza?
Ja łykał bym te niebieskie z napisem Dopuki serce nie peknie xD
Lolek ma juz bilety na 30-goLolek,to jakie w końcu masz to łącze ?
Ale na Matrixa,trzeba uderzyć do kina.
Jak bedziesz bral te niebieskie to skonczysz jak Neo.
Masz tu cos na zachete.
Od razu widac, ze to bedzie epicke widowisko. Juz Bladerunner 2049 pokazał, że DV to real deal i ze nie tylko potrafi osiagnac poziom pierwowzoru ale ustawic poprzeczke na nowym wyzszym poziomie.