zwiastun mnie nie porwał i nie mam ciśnienia. Poza tym, dano nic nie oglądałem, ani rambo, ani terminatora ani nawet jokera.
teraz pogoda i rower jest ważny k:
No przeciez pisalem, ze to podpucha.
Nie bylo za bardzo co robic, z miasta trzeba bylo uciekac, zero mozliwosci nurkow, czy wycieczek, pic nie bylo z kim, to pozostalo pisac. No to o czym?
Musze przyznac ze wyjatkowo, ani chwili na tym filmie sie nie nudzilem, tak jak np na Extraction, Aranzacje scen walki na wysokosciach mile mnie zaskoczyly w filmie nazwijmy to umownie "sredniej" klasy. Ponadto odnioslem wrazenie, ze ktos tu zapamietal i wykorzystal scene Mad doctora z autraliskiejgo, amatorkiego Wyrmwood'a, ktora kiedys tu wrzucalem i chcialem sie dowiedziec, czy ktos inny tutaj ma podobne wrazenie. Natomiast fakt, ze mamy "Caparzo", komandosa latajacego z giwera, a nie nudnego Toretto, bylo dobrym pretektem, zeby wywolac Cie, aby upewnic sie ze zyjesz
BTW Jokera warto wrzucic.
W Tajskim kinie zapewne beda Cie denerwowac inne rzeczy, tj zimno dzialajacej na maxa klimatyzacji i to ze musisz stac na bacznosc do hymnu przed kazdym seansem.Pojdziesz do zwyklego kina, to cie denerwuje popcorn.
Pojdziesz do tego wyzej to denerwuje mlaskanie )) Ciekawe czy posciel zmieniaja co seans xD
Sorry lolo ale raz, ze nie przeczytalem w pore Twojego posta, a dwa, to nie polecam ludziom filmow, ktore mi sie podobaja ( a scislej mowiac robie to niezwykle rzadko), swiadomy tego, jak bardzo rozne rzeczy doceniamy w filmie. poza tym nie bylbym w stanie zagwarantowac Ci obecnosci, czy rzetelnosci polskich napisow . Natomiast dyskusja na temat filmow akcji gosci w tym temacie cyklicznie, co kilka lat i jesli uzyjesz funcji szukaj, to znajdziesz moje wpisy na ten temat. Do tego Piramida, Edi, Henry czy armani wymaxowali liste inetersujacych tytulow. Warto sie cofnac, bo nic sie w tej materii nie zdezauktualizowalo, poza tym, ze kiedys tu byl fajny opub, a dzis jest rzeznia.
Ostatnia edycja: