Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)
- Thread starter GracX
- Rozpoczęty
To chyba musiało gdzieś zginąć pomiędzy tymi kotkami, czy jakimiś mikołajami i innymi zwierzaczkami które wklejasz
To zwracaj również uwagę na inne pozycje
http://www.hdtv.com.pl/forum/1478113-post31339.html
Bohemian R. obejrzany nie ma sensu powtarzać po innych, więc powiem tylko tyle, że dla tych co lubią Queen warto iść i obejrzeć w kinie, bo dla tych co nie koniecznie im po drodze to pewnie obejrzą sobie na BR czy w tv i myślę, że też będą zadowoleni. Dla mnie osobiście film spełnił oczekiwania za co duże brawa, bo nie jest proste nakręcić tego typu film, wiedząc, że jak się spie... to fani nie wybaczą.
bokciu
Banned
Dlatego czekam na całość. Oglądanie dla mnie serialu z tygodniowymi przerwami, mija się z celem i odbiera całą przyjemność. Póki co kompletuje.
Zgadza się, też bym wolał wciągnąć całość.
Zobaczymy czy wytrzymam. Co to znaczy kompletujesz, jest już możliwość? Przedpremierowe pokazy ponoć były.
Liczę, że Freddie wyjdzie z ekranu, przybije piątke i będę mógł spokojnie umrzeć
Zobaczymy czy wytrzymam. Co to znaczy kompletujesz, jest już możliwość? Przedpremierowe pokazy ponoć były.
Liczysz,że zagra lepiej niż oryginał,który możesz sobie puścić... ?
Liczę, że Freddie wyjdzie z ekranu, przybije piątke i będę mógł spokojnie umrzeć
Ostatnia edycja:
Bubafat ma takie dragi,ale ponoć Freddie ma tam półmetrowe włosy pod pachami,więc jak uważasz
Oj tam, oj tam. Dramatyzujesz. Poza tym nie pod pachami, a w nosie.
BTW ogladalem ostatnio The Girl in Spiders Web. Totalny over the top ( czyt. przegieta) ale dzieje sie cos na okraglo, niczym w Mission Impossible. A moze tylko mi sie tak wydawalo, bo przedawkowalem syrop na kaszel.
Kulwa juz prawie grudzien. gdzie te filmy?!
Ostatnia edycja:
Uderzaj bo naprawdę warto film moim zdaniem spełni oczekiwania fanów a sceny na koncertach robią jak dla mnie ten efekt Wow
bokciu
Banned
Kompletuje czyli zbieram odcinki. Wiem, że to potrwa...Póki co jest jeden.
A no tak,Ty masz te mocniejsze
10 dni po BD,no ale w końcu jest
Kod:
Disc Title: Mission.Impossible.Fallout.2018.IMAX.2160p.BluRay.HEVC.TrueHD.7.1.Atmos
Disc Size: 96,811,811,902 bytes
Protection: AACS2
BD-Java: Yes
Extras: Ultra HD
BDInfo: 0.5.8.7 (compatible layout created by DVDFab 11.0.0.5)
PLAYLIST REPORT:
Name: 00800.MPLS
Length: 2:27:24.919 (h:m:s.ms)
Size: 95,007,037,440 bytes
Total Bitrate: 85.93 Mbps
(*) Indicates included stream hidden by this playlist.
VIDEO:
Codec Bitrate Description
----- ------- -----------
MPEG-H HEVC Video 61466 kbps 2160p / 23.976 fps / 16:9 / Main 10 Profile 5.1 High / 4:2:0 / 10 bits / HDR / BT.2020 /
* MPEG-H HEVC Video 6993 kbps 1080p / 23.976 fps / 16:9 / Main 10 Profile 5.1 High / 4:2:0 / 10 bits / Dolby Vision / BT.2020 /
AUDIO:
Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Dolby Atmos/TrueHD Audio English 5666 kbps 7.1-Atmos / 48 kHz / 5666 kbps / 24-bit (AC3 Core: 5.1-EX / 48 kHz / 640 kbps)
Dolby Digital Audio English 640 kbps 5.1 / 48 kHz / 640 kbps
Dolby Digital Audio Spanish 640 kbps 5.1 / 48 kHz / 640 kbps
Dolby Digital Audio Spanish 640 kbps 5.1 / 48 kHz / 640 kbps
Dolby Digital Audio French 640 kbps 5.1 / 48 kHz / 640 kbps
Dolby Digital Audio French 640 kbps 5.1 / 48 kHz / 640 kbps
Dolby Digital Audio Portuguese 640 kbps 5.1 / 48 kHz / 640 kbps
Dolby Digital Audio English 224 kbps 2.0 / 48 kHz / 224 kbps
Dolby Digital Audio English 224 kbps 2.0 / 48 kHz / 224 kbps
Dolby Digital Audio English 224 kbps 2.0 / 48 kHz / 224 kbps
Dolby Digital Audio English 640 kbps 5.1 / 48 kHz / 640 kbps
SUBTITLES:
Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Presentation Graphics English 26.86 kbps
Presentation Graphics English 31.803 kbps
Presentation Graphics Danish 23.515 kbps
Presentation Graphics Spanish 26.369 kbps
Presentation Graphics Spanish 25.614 kbps
Presentation Graphics French 21.8 kbps
Presentation Graphics French 27.013 kbps
Presentation Graphics Dutch 22.94 kbps
Presentation Graphics Norwegian 23.361 kbps
Presentation Graphics Portuguese 21.44 kbps
Presentation Graphics Finnish 24.607 kbps
Presentation Graphics Swedish 23.454 kbps
Presentation Graphics English 78.802 kbps
Presentation Graphics Spanish 71.805 kbps
Presentation Graphics Spanish 71.852 kbps
Presentation Graphics French 70.79 kbps
Presentation Graphics French 69.811 kbps
Presentation Graphics Portuguese 72.015 kbps
Presentation Graphics English 79.295 kbps
Presentation Graphics Spanish 70.927 kbps
Presentation Graphics Spanish 71.123 kbps
Presentation Graphics French 70.145 kbps
Presentation Graphics French 74.201 kbps
Presentation Graphics Portuguese 75.085 kbps
Presentation Graphics English 38.239 kbps
Presentation Graphics Spanish 36.503 kbps
Presentation Graphics Spanish 39.068 kbps
Presentation Graphics French 39.576 kbps
Presentation Graphics French 39.584 kbps
Presentation Graphics Portuguese 37.993 kbpsUderzaj bo naprawdę warto film moim zdaniem spełni oczekiwania fanów a sceny na koncertach robią jak dla mnie ten efekt Wow
Ktoś pomyślał z tymi koncertami... jest efekt dla oglądających..
Obejrzałem właśnie Muzykę ciszy i tak sobie pomyślałem, że ten film jest tym dla tych co kochają włoskiego tenora czym Bohemian R. dla fanów Queenu. Oczywiście oba filmy są inne i inne emocje towarzyszą podczas oglądania, ale w obu wypadkach pozycje obowiązkowe dla tych co uwielbiają kunszt muzyczny zespołu rockowego jak i wokal F. Mercurego i A. Bocelliego.
Wracając do Muzyki ciszy tak sobie myślę, że jako dziecko i dorastający chłopak dużo przeszedł w swoim życiu i może Bóg zabrał wzrok chłopcu, a tym samym pozbawił oglądania Świata i swoich bliskich, to jednocześnie dał talent podparty mega pracą i wyrzeczeniami, który dzisiaj wszyscy możemy być świadkami słuchając tego artysty na żywo, czy też w zaciszach swoich salonów.
Nie wiem jak inni, ale ja gdybym był rodowitym Włochem to chyba byłoby mi wstyd, że to nie rodak uczył śpiewu tak słynnego dzisiaj na całym Świecie tenora, który jest przyjmowany przez Wielkich tego Świata z najwyższymi honorami, tylko Hiszpan i to on poznał się na jego talencie w 100% znaczeniu tego słowa. Ale zapewne czasem tak jest, że życie pisze różne scenariusze i może nie jest ważne kto z kim i dlaczego, a ważne jest, że była ta osoba co pokierowała, nauczyła, pokazała co w życiu dla niewidomego chłopca jest najważniejsze… dzięki czemu teraz jesteśmy świadkami wzruszeń i tego wszystkiego co otacza tych wszystkich co kochają śpiew A. Bocelliego.. celowo nie piszę nic o graniu, bo jak sam Mistrz powiedział… „ grać na pianinie i masować każdy ślepy potrafi…, a ja chcę śpiewać” I chyba to jest podsumowanie…..
A pamiętam do dzisiaj jak w 2012 roku w pewnym salonie w Warszawie, właściciel puścił mi na projekcji w salonie koncert na BR Live in Tuscany i pierwszą piosenką była Dare to live z L. Pausini i od niej wszystko się zaczęło w moim przypadku i to co poczułem słuchając jej jak i oglądając nie da się tego opisać, bo ani przed jak i po nigdy tego nie odczułem słuchając jakiegoś utworu co w tamtym momencie czułem. A właściciel widząc jak wycieram łzy lecące po policzku powiedział uśmiechając się…. „ nie Pan pierwszy i pewnie nie ostatni…
I na koniec kilka zdań Mistrza...
„ Droga Weroniko, moje kochane dzieci każde życie to cudowna historia warta opowiedzenia, każde życie to dzieło sztuki, jeśli tego nie widać to należy oświetlić pomieszczenie w którym jest, rzecz w tym aby nie stracić wiary, że Bóg ma dla nas plan. Przekonasz się, że każde życie mówi o miłości, ponieważ miłość jest wszystkim i napędza Świat. Miłość zawiera się w każdej nucie którą śpiewam, pamiętaj, że nie ma przypadków to kłamstwo wymyślili podli ludzie, aby poświecić prawdę naszego Świata na służbę rozumu.”
Andrea Bocelli…
Wracając do Muzyki ciszy tak sobie myślę, że jako dziecko i dorastający chłopak dużo przeszedł w swoim życiu i może Bóg zabrał wzrok chłopcu, a tym samym pozbawił oglądania Świata i swoich bliskich, to jednocześnie dał talent podparty mega pracą i wyrzeczeniami, który dzisiaj wszyscy możemy być świadkami słuchając tego artysty na żywo, czy też w zaciszach swoich salonów.
Nie wiem jak inni, ale ja gdybym był rodowitym Włochem to chyba byłoby mi wstyd, że to nie rodak uczył śpiewu tak słynnego dzisiaj na całym Świecie tenora, który jest przyjmowany przez Wielkich tego Świata z najwyższymi honorami, tylko Hiszpan i to on poznał się na jego talencie w 100% znaczeniu tego słowa. Ale zapewne czasem tak jest, że życie pisze różne scenariusze i może nie jest ważne kto z kim i dlaczego, a ważne jest, że była ta osoba co pokierowała, nauczyła, pokazała co w życiu dla niewidomego chłopca jest najważniejsze… dzięki czemu teraz jesteśmy świadkami wzruszeń i tego wszystkiego co otacza tych wszystkich co kochają śpiew A. Bocelliego.. celowo nie piszę nic o graniu, bo jak sam Mistrz powiedział… „ grać na pianinie i masować każdy ślepy potrafi…, a ja chcę śpiewać” I chyba to jest podsumowanie…..
A pamiętam do dzisiaj jak w 2012 roku w pewnym salonie w Warszawie, właściciel puścił mi na projekcji w salonie koncert na BR Live in Tuscany i pierwszą piosenką była Dare to live z L. Pausini i od niej wszystko się zaczęło w moim przypadku i to co poczułem słuchając jej jak i oglądając nie da się tego opisać, bo ani przed jak i po nigdy tego nie odczułem słuchając jakiegoś utworu co w tamtym momencie czułem. A właściciel widząc jak wycieram łzy lecące po policzku powiedział uśmiechając się…. „ nie Pan pierwszy i pewnie nie ostatni…
I na koniec kilka zdań Mistrza...
„ Droga Weroniko, moje kochane dzieci każde życie to cudowna historia warta opowiedzenia, każde życie to dzieło sztuki, jeśli tego nie widać to należy oświetlić pomieszczenie w którym jest, rzecz w tym aby nie stracić wiary, że Bóg ma dla nas plan. Przekonasz się, że każde życie mówi o miłości, ponieważ miłość jest wszystkim i napędza Świat. Miłość zawiera się w każdej nucie którą śpiewam, pamiętaj, że nie ma przypadków to kłamstwo wymyślili podli ludzie, aby poświecić prawdę naszego Świata na służbę rozumu.”
Andrea Bocelli…
Ostatnia edycja:
21 wiek, środek europy, "Bóg zabrał mu wzrok aby mógł śpiewać" niesamowite
A ja myślałem, że gość dostał piłką w głowe i oślepł, tak, zwyczajnie po ludzku, no, ale niezbadane są wyroki boskie
Zastanawiające jest, że miliony niewidomych dzieciaków nie miały tego szczęścia i po dzień dzisiejszy cierpią, no, ale pewnie ich modlitwy nie były tak przekonywujące, lub o zgrozo, wierzyły w innego boga https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I