Z Karaibów z Deepem? Oglądałem, mam nawet płytkę. Gdzieś do połowy dotrwałem. Nic nie mam do Deepa, ale nie mogę patrzeć już na te jego miny.
A po Narcosie miałem to samo, też zdawać by się mogło, że lepiej być nie może, a Zadzwoń do Saula (pewnie nie Twój klimat), czy BreakingBad pozamiatał i to ja mam teraz problem.
A po Narcosie miałem to samo, też zdawać by się mogło, że lepiej być nie może, a Zadzwoń do Saula (pewnie nie Twój klimat), czy BreakingBad pozamiatał i to ja mam teraz problem.