Dzięki, Sulik, wykonałeś (z mojego punktu widzenia
) kawał dobrej roboty. Nie wiem jak udało Ci się ściągnąć ten plik, ale cieszę się, że i ja już go mam. Rzeczywiście, na 27 str. instrukcji jest mowa o "Flexible recording", a na 45 o możliwości "change the picture quality", co mnie zadowala, bo uważam to za ważne cechy. Zauważyłem też to, co Ty z kolei eksponujesz, czyli nagrywanie obrazu 16:9. Na pewno jest to właściwość pożyteczna.
Co prawda nie jestem wybitnym anglistą, a właściwie to nawet ledwie dukam w tym barbarzyńskim narzeczu, ale spostrzegłem też pewną nieścisłość informacji o modelu EH57 na stronie firmowej Panasonica
http://www.panasonic.com.pl/oferta.php?prod=3309
gdzie utrzymują, że model odtwarza też płyty DVD-Audio. Według instrukcji EH57 płyt DVD-Audio NIE ODTWARZA, robi to model wyższy EH67, następca EH65. To wprawdzie drobiazg, bo płytę DVD-Audio mało kto widział na oczy, ale jednak informacje na firmowej stronie powinny być ścisłe. Nobles obligue.
W każdym razie moje dotychczasowe wątpliwości co do modelu EH57 zostały rozwiane i w tej sytuacji - być może - i ja zdecyduję się w końcu kupić właśnie tę nagrywarkę.
Co prawda wczoraj zauważyłem w markecie dość konkurencyjny model LG RH278H, ale po uważnej lekturze instrukcji (w przypadku LG nie ma kłopotów ze ściągnięciem POLSKIEJ instrukcji do każdego sprzedawanego aktualnie modelu) jestem raczej powściągliwie nastawiony. Co prawda LG jest ciut tańsza (można ją kupić już za 1389 zł) i ma większy dysk (250 GB), ale nie ma "flexible recording" (trzeba wybrać jeden z "zadanych" stopni kompresji), nie ma poprawy jakości obrazu, a ponadto nie wycina sekwencji krótszych niż 5 sek. Jeśli więc przypadkowo naciśnie się start o sekundę za wcześnie i przed widokiem ryczącego lwa Metro Goldwym Mayer nagra się sekunda reklamy Viziru, to - niestety - tak już musi zostać na płycie. A propos startu, to tu ujawnia się kolejna przewaga Panasonica, który startuje już ponoć po 1 sekundzie, podczas gdy
inne nagrywarki potrzebują ok. 15-20 sek. "rozgrzewki". Co prawda nie wiem jak to w praktyce wychodzi, ale tak przynajmniej piszą w reklamie Panasonica.