Muzyka w domu i do samochodu

Henry

Active member
Bez reklam
fragmencik, i to z Ziarna Prawdy:
Jadąc, słuchał Trójki, rozdawali właśnie Fryderyki, Nosowska została wokalistką roku. Zaklął głośno. Niewiarygodne, no po prostu, kuźwa, niewiarygodne. Uwielbiał Osiecką, cenił Nosowska, kupił płytę zaraz po premierze, żeby sprawdzić, co rockowa diwa zrobiła z tekstami poetki, jak zaaranżowała słynne songi, czy będzie w stanie zmierzyć się z kompozycjami Komedy, Satanowskiego, Krajewskiego. Po pierwszym przesłuchaniu był wstrząśnięty. Ponieważ Nosowska nic nie zrobiła. Było to po prostu kilkanaście coverów legendarnych kawałków Osieckiej. Ani jednej nowej nutki, po prostu covery. Tyle tylko, że zamiast zróżnicowanych głosów Fettinga, Jędrusik czy Rodowicz cały czas to zachrypnięte wycie, przejęte, egzaltowane i pretensjonalne. Szacki był autentycznie zażenowany sposobem, w jaki artystka ekshumowała poetkę.

Ja osobiście tę płytkę lubię, tzn. żona lubi, a ja nie narzekam jak słucha:D
 

eedviking

Banned
To ta sama :p :mrgreen:;)
Ano festyny, ale Aqua to są jajcarze. :mrgreen:

To jeszcze deko wioski olimpijskiej, czyli festynu cd. :mrgreen: Nie trawiłem tego MT. :mrgreen:
[youtube]4kHl4FoK1Ys[/youtube]
 

eedviking

Banned
BBB już mi bardziej podchodziło.

Z tych niemieckich, to jakoś najbardziej lubiłem się gibać przy: :D

[youtube]l1DIV8V_zwQ[/youtube]

[youtube]L5si4rGARBo[/youtube]
 
Do góry