Witam ponownie.
Moich problemów z firmą LG ciąg dalszy.Opiszę to jak najkrócej się da i bardzo proszę kogoś ogarniętego o pomoc.
Przypomnę że do mojego B7 przyjechał serwis, który stwierdził że tv będzie wymieniony.Po trzech dniach zadzwoniła do mnie miła pani z serwisu w Katowicach z propozycją dla mnie.Firma LG proponuje mi wymianę na OLED B8 i czy ja wyrażam na to zgodę.Zgodziłem się, pani poinformowała mnie że cała procedura wymiany może potrwać kilkanaście dni.Wczoraj ponownie zadzwoniono do mnie z tego serwisu z informacją że jest zmiana decyzji,nie będzie jednak wymiany podając jako przyczynę, tv nie jest z polskiej dystrybucji, tylko europejskiej.Powiedziano mi też że dostanę na maila i listownie oświadczenie serwisu i z tym oświadczeniem mam iść do sprzedawcy tv i reklamować tv u niego.Zapytałem czy w oświadczeniu będzie to wszystko napisane, potwierdzili.
Dostałem to oświadczenie w którym napisali że " brak możliwości naprawy z przyczyn technicznych" Nie ma słowa o wymianie, anulowania wymiany i podania przyczyny tej wymiany.Infolinia LG też umywa ręce.
Tutaj zacytuję jeszcze punkt 1 warunków gwarancji LG:
1. Gwarancja dotyczy wyrobów powszechnego użytku dystrybuowanych przez LG Electronics Polska Sp. z o.o. na terenie Unii Europejskiej.
I teraz mam kilka pytań.
1.Czy LG postąpiło zgodnie z prawem , zostawiając mnie z uszkodzonym tv,którego nie są w stanie naprawić, a wymienić nie chcą?
2.Czy ja muszę , tak jak mi powiedzieli udać się do sprzedawcy, czy mogę dalej walczyć o naprawę lub wymianę gwarancyjną?
3.Jak można sprawdzić czy sprzęt jest z polskiej dystrybucji czy nie? Oni nie chcą napisać w swoim oświadczeniu że odmawiają bo tv jest z europejskiej dystrybucji,a sprzedawca zarzeka się że jest z polskiej.
Ogólnie proszę o porady co ja teraz mam robić.